Co nas, pokolenie „spięciowych” trzydziestoparolatków, w ogóle obchodzi Okrągły Stół?

Co nas, pokolenie „spięciowych” trzydziestoparolatków, w ogóle obchodzi Okrągły Stół?
Romantycy nie chcą równo podzielonych pól, wsi podporządkowanej wyłącznie zyskowi.
„Shazam!” pozwala zrozumieć, czemu historie o superbohaterach cieszą się taką popularnością.
Musi znaleźć się sposób na to, by umożliwić ludziom biednym, o niskich zarobkach, życie w dzielnicach cieszących się prestiżem. Katarzyna Tubylewicz rozmawia z Perem Wirténem, szwedzkim pisarzem i dziennikarzem.
Zaglądamy do głowy przemocowego mizogina i co w niej znajdujemy?
Nie wiem, czy stać nas dziś na rezygnację z takiej popkulturowej opowieści o spotkaniu ludzi z różnych światów, jaką jest „Queer Eye”.
Fragment książki Joanny Jędrusik „50 twarzy Tindera”, która wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Już „Łaskawe”, powieść, która przyniosła Littellowi światową sławę i pieniądze, wydawała mi się podejrzana albo, innymi słowy, dość obrzydliwa. Jak broni się jego „Stara historia”?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jesteśmy na pokładzie Titanica, gdzie orkiestra wciąż głośno gra: „kup więcej, żryj więcej!” – mówi Salcia Hałas, autorka „Potopu” i „Pieczeni dla Amfy”.
„Mnich” Tadeusza Bartosia to nie płacz po utraconej wierze, skompromitowanej religii katolickiej. To raczej płacz po zabitej przez nią jednostce.
Skradanka, w której wcielamy się w londyńskiego dziennikarza śledczego, i dramat sądowy z czasów jakobińskiego terroru. Właśnie ukazały się dwie niezależne gry, które mierzą się z potworem biurokracji.
Warszawa wciąga. Tylko co?