Perfekcjoniści umieją znaleźć wady we wszystkim, przy czym mało kto ma bardziej wyśrubowane standardy doskonałości niż lewicowcy – pisze Rebecca Solnit w książce „Nadzieja w mroku”.

Perfekcjoniści umieją znaleźć wady we wszystkim, przy czym mało kto ma bardziej wyśrubowane standardy doskonałości niż lewicowcy – pisze Rebecca Solnit w książce „Nadzieja w mroku”.
To, w jaki sposób twórcy zawiedli oczekiwania fanów, jest w zakończeniu „Gry o tron” artystycznie i politycznie najciekawsze.
Przypadkiem trafiłam pod skrzydła społeczności LGBT+, a właściwie grupy gejów oraz ich przyjaciół i przyjaciółek. Na początku nie wiedziałam, jak się zachować, jak rozmawiać, w którą stronę patrzeć.
„Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury” – fragment książki „Jak u Barei” Rafała Dajbora.
Oto świat oglądany oczami naiwnego bohatera, przeciętniaka, może jeszcze nie everymana, tylko everyboya, every-Polaka. Kinga Dunin czyta „Emigrację” Malcolma XD i „Księgę dla starych urwisów” Krzysztofa Vargi.
Co znaczyło walczyć o niezależność kobiety na przełomie XVIII i XIX wieku? W czasach, kiedy kobieta była wraz ze swoimi dziećmi i majątkiem własnością mężczyzny, a on mógł ją bić, gwałcić, więzić.
Bardzo lubię poczucie wolności, które daje mi pisanie. To jedyna dziedzina w moim życiu, w której mogę naprawdę wszystko – mówi Barbara Klicka, autorka głośnej powieści „Zdrój”, w rozmowie z Olgą Wróbel.
Świat gry, chociaż interesujący, nie wychodzi ponad typowe postapo po epidemii zamieniającej ludzi w zombie.
„Nie rozmawiajcie o mnie, jak mnie nie będzie” – mówi chłopak Bertie. Tuca, jej przyjaciółka, odpowiada: „Nigdy tego nie robimy”. Bo w nowym serialu Netfliksa kobiety mają mnóstwo tematów i żadnym z nich nie są faceci.
Kiedy był czas na świętowanie z okazji ukończenia powieści, ja szukałam pracy, bo oszczędności wydałam, a za coś trzeba żyć. Z Malwiną Pająk, autorką „Lukru”, rozmawia Olga Wróbel.
W skrócie: mnie nie staje, prawdziwa Francja umiera, Europa jest skończona, nadciąga globalna katastrofa. Kinga Dunin czyta „Serotoninę” Michela Houellebecqa oraz „Dziewczynę z konbini” Sayaki Muraty i „Siostry” Bernarda Miniera.
Jeśli ludzie znajdują na ulicy kilku tak samo skopanych kolesiów, to się nie dziw, że się policja zainteresowała. Fragment książki „Rado Boy”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.