Czy w święta jesteśmy skazani na „Last Christmas” i plastikowe kolędy z Wyborczej? Na szczęście nie! Sprawdźcie moc świątecznej ściany dźwięku.

Czy w święta jesteśmy skazani na „Last Christmas” i plastikowe kolędy z Wyborczej? Na szczęście nie! Sprawdźcie moc świątecznej ściany dźwięku.
Dlaczego polski rap złapał nacjonalistyczną falę i płynie na niej aż do Smoleńska i teorii o czipach, które chcą zniszczyć prawdziwych Polaków?
Są kasa, seks i narkotyki, ale w sumie radości tyle, co u dentysty. Wszystko jakby wymuszone i odegrane. Skąd więc zawrotna popularność tego typu produkcji?
Fajną płytę ostatnio kupiłem. Przy kolejnych przesłuchaniach coś mnie jednak tknęło. Ja to już gdzieś słyszałem!
Bite kobiety miały znaleźć w niej reprezentantkę. Po trzech latach nagrywa piosenkę ze swoim oprawcą.
Gintrowskiemu było o wiele trudniej niż choćby Kaczmarskiemu opuścić szufladkę z lat 80.
Cztery dni eksperymentalnych koncertów ułożonych w przemyślaną całość, a do tego muzyczny wykład z kulturowej historii Ameryki.
Specyfika Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Najnowszej w Wiesbaden na wiele lat odciśnie swój ślad na uczestniczących w wydarzeniu artystach i tworzonej przez nich sztuce/antysztuce. O skutkach zniszczenia pewnego fortepianu pisze Klaudia Rachubińska.
OFF Festival to nie kolorowa widownia, jak chciałyby media. Tylko muzyka. Zakończony w zeszłym tygodniu festiwal relacjonuje Antoni Michnik.
W przeciwieństwie do niektórych pieśni rewolucyjnych zanucić ją łatwiej niż nowy hit Rihanny. Dlatego często, szczególnie w obcym języku, Bella ciao traci swój poważny wydźwięk. Kolejny tekst Filipa Lecha i Jacka Plewickiego z „Glissanda” w cyklu o piosenkach i pieśniach rewolucyjnych i wolnościowych.