Najgorzej było nocami. Wszyscy wiedzieli, że wtedy ściągano filtry z kominów, by nadgonić normy produkcji ołowiu. Fragment książki „Ołowiane dzieci. Zapomniana epidemia”.

Najgorzej było nocami. Wszyscy wiedzieli, że wtedy ściągano filtry z kominów, by nadgonić normy produkcji ołowiu. Fragment książki „Ołowiane dzieci. Zapomniana epidemia”.
Kiedy wypieramy gniew ze sfery publicznej, wcale się go nie pozbywamy, a tylko wyłączamy alarm. Gniew dalej rośnie, tylko już go nie widzimy.
Nie szłam do więzienia z zamiarem zbierania strasznych historii, które zszokują czytelników.
Chcielibyście zostać rewolucjonistami, ale może bez wieszania polityków na latarniach i rzucania butelkami z benzyną w budynki użyteczności publicznej. Cóż, da się to załatwić, wystarczy zrobić sobie bachora.
– Podczas pierwszego wyjazdu ze stresu chudnę 10 kilo. Ale wolę już jeździć do Niemiec myć babciom tyłki, niż zarabiać 1,2 tys. złotych na Podkarpaciu – opowiada Beata.
Nie napisałam niczego, co by było specyficznie o Żydach. Piszę o polskiej kulturze, i o jej antysemityzmie – mówi Bożena Keff, autorka książki „Strażnicy fatum”, w rozmowie z Zofią Waślicką-Żmijewską i Arturem Żmijewskim.
Komiks „Trawka” przybliża, jak z niemalże świętych roślin konopie stały się w oczach elit źródłem wszelkiego zła.
„Król darknetu” jest królem wśród przeczytanej przeze mnie w czasie pandemii literatury kryminalno-sensacyjnej. Najlepszy. I naprawdę nie ma znaczenia, że jest to książka non-fiction.
Ludzie masowo rzucili się nagrywać filmiki, co zachwiało asymetryczny układ widz–nadawca. A przecież musi być więcej odbiorców niż twórczyń, żeby kultura w ogóle miała sens.
Powtarzana od lat narracja, że państwo jest niepotrzebne i tylko przeszkadza, pękła jak bańka mydlana.
Według części polskich policjantów (jak i w opinii wielu ich kolegów z konspiracji) nie było większej sprzeczności między mordowaniem Żydów a walką o wolną Polskę.
Cambridge Analytica upadła w maju 2018 roku. Wśród demaskatorów była Brittany Kaiser, autorka książki „Dyktatura danych”.