Inaczej niż u Fredry czy w historii Kargulów i Pawlaków w „Kryptonimie Polska” zwaśnione są nie dwie rodziny, ale dwa polskie plemiona.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Inaczej niż u Fredry czy w historii Kargulów i Pawlaków w „Kryptonimie Polska” zwaśnione są nie dwie rodziny, ale dwa polskie plemiona.
Konopnicka ma swoje ulice, szkoły swojego imienia, pomniki i wciąż jest zmorą lektur szkolnych, Dulębinka została zapomniana i powróciła dopiero przy okazji bulwersującej dla niektórych kwestii orientacji seksualnej narodowej poetki. Była czy nie była lesbijką?
Świat płonie, a ja reżyseruję spektakle. Umiem ułożyć widowisko na scenie, ale nie jestem w stanie tym zareagować na największy kryzys, jaki nam się dziś jawi.
Ludzie ograniczają mięso, gluten czy laktozę ze względu na własne zdrowie, natomiast wykluczanie mięsa to wybór ideologiczny. O postawach wobec konsumpcji mięsa rozmawiamy z Przemysławem Sadurą.
Pod koniec XIX wieku na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim pisać i czytać umiało około 30 proc. mieszkańców. W zaborze niemieckim było to ponad 95 proc. Wszystko to dzięki pruskiemu modelowi edukacji.
Produkcja sprzedana przetwórstwa mięsnego w Polsce to trzy razy więcej niż produkcja sprzedana węgla kamiennego i brunatnego razem wziętych, więcej niż krajowa produkcja samochodów osobowych i komputerów.
Obecny model szkoły reprodukuje obecny system – ekonomiczny, społeczny, polityczny i kulturowy.
Ludzi, którzy nie mają historii, anonimową grupę „onych”, łatwiej szkalować, obrażać, kryminalizować bez jakichkolwiek konsekwencji. Rozmowa z Joanną Ostrowską, autorką książki „Oni. Homoseksualiści w czasie II wojny światowej”.
Ostatni człowiek nie jest orędownikiem liberalnej demokracji. Wygoda i zadowolenie stanowią dla niego wartości znacznie istotniejsze niż wolność. Fragment eseju Byung-Chul Hana, nowej gwiazdy światowej humanistyki.
Rozmawiamy z użytkownikami psychodelików. Co biorą? Jak często? Co dają im psychodeliczne tripy? Psycholog tłumaczy, czym w ogóle są psychodeliki.
Zwalniam się z ćwiczeń z romantyzmu, ponieważ wie pan, panie profesorze, mamy małego kotka. Pan profesor wiedział. Wiedział, że musimy wracać, bo czeka na nas miłość.
„Celowałem w serce społeczeństwa, a przypadkowo trafiłem je w brzuch” – podsumował Upton Sinclair, autor wydanej w 1906 roku powieści „Grzęzawisko”. Czy współcześni pisarze i pisarki też mają ambicje wywierania wpływu na rzeczywistość?