Honorowy gość Marszu Niepodległości trafi do więzienia?

To jeden z ciekawszych epizodów związanych z pandemią COVID-19 w szeregach europejskiej skrajnej prawicy.
Jakub Woroncow
Roberto Fiore. Fot. Pubblisole/youtube.com

Kim jest Roberto Fiore i co łączy go ze skrajną prawicą w Polsce? Aktywny od lat 70. polityk był honorowym gościem Marszu Niepodległości. Mówi, że „faszystom udało się stworzyć najbardziej zaawansowane społecznie państwo swoich czasów”. Obecnie stoi w obliczu delegalizacji swojej partii politycznej i jest zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Roberto Fiore to jeden z najważniejszych polityków neofaszystowskich we Włoszech i Europie Zachodniej. W 1976 roku był współzałożycielem organizacji uczniowskiej Lotta Studentesca (LS) będącej przybudówką Włoskiego Ruchu Społecznego (MSI) – partii założonej w 1946 roku. Ojciec Fiorego był jednym z jej członków założycieli, a ojciec chrzestny, Giorgio Almirante – sekretarzem MSI w latach 1946–1948 i 1969–1988.

LS usamodzielniła się i w 1978 roku zmieniła nazwę na Trzecia Pozycja. Nawiązała też kontakty z członkami studenckiej przybudówki partii FUAN z Via Siena w Rzymie. To jej członkowie założyli organizację Zbrojne Komórki Rewolucyjne (Nuclei Armati Rivoluzionari). Część członków TP została skierowana do wspierania działań NAR. Terroryści z NAR zamordowali 33 osoby w ciągu czterech lat.

2 sierpnia 1980 roku w poczekalni dworca kolejowego w Bolonii wybuchła bomba zegarowa. W wyniku eksplozji zginęło 85 osób. Włoskie służby przeprowadziły obławę wymierzoną w najbardziej radykalnych członków ruchu neofaszystowskiego. Za zamach odpowiadali Valerio Fioravanti, jego partnerka Francesca Mambro (oboje NAR) i Luigi Ciavardini (TP). Część członków obydwu organizacji, w tym także Fiore, uciekła za granicę: z jednej strony w obawie przed więzieniem, z drugiej w obawie przed Valerio i jego najbliższymi towarzyszami, którzy zaczęli mordować kolegów, których podejrzewali o zdradę.

Grupa Włochów zamieszkała w Londynie, ale wcześniej odwiedzili Liban, gdzie mieli brać udział w obozie szkoleniowym milicji Falangi. Fiore nigdy nie został poddany procedurze ekstradycyjnej do Włoch, co miało być nagrodą za usługi dla brytyjskiego wywiadu na Bliskim Wschodzie. Skazano go zaocznie na pięć lat więzienia za tworzenie organizacji wywrotowej. Wkrótce stał się ważną postacią środowisk neofaszystowskich na Wyspach, nawiązując współpracę z działaczami National Front, w tym Derekiem Hollandem i Nickiem Griffinem. W 1990 roku wspólnie założyli Międzynarodową Trzecią Pozycję (ITP), której celem była budowa ogólnoeuropejskiej sieci ruchów neofaszystowskich, stawiających sobie za cel walkę z demokracją i społeczeństwem otwartym.

„Faszyzm? My jesteśmy gorsi!”

W 1992 roku Derek Holland i Roberto Fiore odwiedzili Warszawę w towarzystwie abp. Richarda Williamsona, lefebrysty i antysemity. Spotkali się z narodowcami, których interesowały zachodnioeuropejskie ruchy neofaszystowskie, jak Rafał Mossakowski, który jest też jedną z kluczowych postaci społeczności lefebrystów w Polsce.

Sojusz z ITP nawiązała partia Narodowe Odrodzenie Polski pod przywództwem Adama Gmurczyka. NOP do dziś odwołuje się do doktryny Trzeciej Pozycji. Fiore zbudował też w Wielkiej Brytanii sieć przedsiębiorstw, na których dorobił się fortuny szacowanej na kilka milionów euro. Prowadził szkołę językową, biuro podróży, a także wynajmował mieszkania. Jak pisał dziennikarz śledczy Nick Fielding na łamach „The Mail On Sunday” w 1999 roku, zalegających z czynszem pomagał mu windykować importowany gang skinheadów z Polski.

W 1996 roku, gdy wyrok uległ przedawnieniu, Fiore postanowił wrócić do ojczyzny. Ruch neofaszystowski we Włoszech znajdował się w kryzysie, a jednym z najlepiej zorganizowanych środowisk na skrajnej prawicy byli jego zwolennicy, którzy założyli partię Forza Nuova, na której czele stanął Fiore. Ugrupowanie nie kryje, że kontynuuje tradycje Trzeciej Pozycji. W tym samym okresie jego przyjaciel Nick Griffin został szefem Brytyjskiej Partii Narodowej, a gdy europosłanka Alessandra Mussolini zrzekła się swojego mandatu, Fiore zasiadł na krótki okres w ławach Parlamentu Europejskiego. Fiore i Griffin odwiedzali różne wydarzenia organizowane przez NOP, a nawet wspierali kampanie partii. Anetta Stemler, kuratorka sądowa ze Zgorzelca, chwaliła się wsparciem Fiorego podczas swojej kampanii wyborczej do Senatu w 2011 roku.

W latach 2010–2012 spadło znaczenie NOP, a w wyniku sojuszu Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej powstał Ruch Narodowy. Nowe ugrupowanie stało się bardziej wiarygodnym partnerem do budowy skrajnie prawicowego bloku w Europie. Kontakty z Polakami w imieniu Forzy Nuovy nawiązał Mariusz Kukowski. To były wszechpolak na emigracji, związany z włoską i hiszpańską skrajną prawicą, a po nadejściu „dobrej zmiany” przewodnik w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Od 2013 roku Fiore pojawiał się na Marszach Niepodległości, gdzie wygłaszał przemówienia, a w 2017 roku na zaproszenie posła Roberta Winnickiego odwiedził także sejm. Fiore i Kukowski uczestniczyli w Marszu Niepodległości w towarzystwie Olgierda L. ps. „Olo”, nacjonalisty z Gdańska, uważanego za kluczową postać trójmiejskiego świata przestępczego. Kukowski i „Olo” byli też razem na konferencji zorganizowanej przez posła Winnickiego w sejmie.

W 2015 Fiore ze swoimi sojusznikami stworzyli nową międzynarodową organizację, Alliance for Peace and Freedom (APF), w skład której weszli Niemcy, ale już nie Węgrzy ani Polacy. Nie wiązało się to jednak z rezygnacją z odwiedzania Polski. 28 listopada Fiore pojawił się z referatem pt. „Europa w obliczu inwazji” na konferencji Quo Vadis, Europo? Liberalna Europa w obliczu inwazji, na której obok siebie wystąpili m.in. prof. dr hab. Jacek Bartyzel z referatem Liberalizm cichy zabójca Europy, Aleksiej Komow (FamilyPolicy.ru) i Nabil al-Malazi.

Wszystkich łączą poglądy skrajne, jednak szczególnie interesujący jest ten ostatni panelista, współpracownik Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych. To założona przez Mateusza Piskorskiego organizacja ekspercka, uczestnicząca w misjach obserwacyjnych podczas wyborów i referendów w krajach byłego ZSRR. Przedstawia Rosję i jej sojuszników w pozytywnym świetle.

W ECAG udzielali się m.in. działacze neofaszystowskiej organizacji Falanga, z Bartoszem Bekierem na czele. Al-Malazi i Bekier zasiadali we władzach prokremlowskiej partii Zmiana, założonej przez Piskorskiego. Syryjczyk w 2013 roku razem z Fiorem odwiedził syryjskiego ministra informacji – Omara al-Zoubiego, a z Bekierem premiera Waela Nadera al-Halqiego. Korzystając z okazji, Falanga pojechała spotkać się z Hezbollahem, a al-Malazi spotkał się Muhammadem al-Rifaiem z Palestyńskiego Dżihadu Islamskiego.

Relacje międzynarodowej sieci z Konfederacją nie są oficjalne, ale bardzo przyjacielskie. 26 sierpnia 2020 roku Fiore wystąpił obok Grzegorza Brauna z Konfederacji na wydarzeniu organizowanym przez Centrum Edukacyjne Powiśle, któremu przewodzi Rafał Mossakowski, znajomy Fiorego od ponad 30 lat. Neofaszyście daleko jest do wielu postulatów wolnorynkowej Konfederacji, ale woli tego nie zauważać. Nazywa Krzysztofa Bosaka „przyjacielem”, łączy ich stosunek do aborcji, LGBT i Unii Europejskiej.

Jak partia prawicowych ekstremistów uwiodła liberalnych wyborców

Fiore nie pojawiał się ostatnio na Marszu Niepodległości, chociaż uczestniczyły w nich delegacje Forzy Nuovy. Pandemia to czas kryzysu w jego ruchu. Włochy zostały silnie dotknięte przez epidemię COVID-19, a większa część skrajnej prawicy, w tym Forza Nuova, zasiliła ruch antyszczepionkowców i przeciwników obostrzeń. Doszło też do rozłamu, po którym część dawnej Forzy Nuovy stworzyła nowe ugrupowanie Movimento Nazionale-Rete di patriotti o prawie tożsamym programie, co znacznie osłabiło wpływy Fiorego. Jednak największe kłopoty to konsekwencje napadu na lokal związku zawodowego CGiL.

Jesienią 2021 roku rząd Mario Draghiego przegłosował dekret dotyczący Green Pass, dokumentu z kodem QR, zaświadczającego o szczepieniu lub przebyciu covidu. Osoby, które go nie posiadają, miały być objęte zakazem przychodzenia do pracy. Nowe prawo poparł też największy związek zawodowy. 9 października podczas protestu przeciwko Green Pass tłum protestujących zaatakował siedzibę CGiL w Rzymie, powybijał szyby i zdewastował meble oraz komputery. Wśród uczestników ataku byli Roberto Fiore oraz szef struktur partyjnych w stolicy Giuliano Castellino.

Jest ONR-u spadkobiercą partia – ta z Nowogrodzkiej

Ten ostatni należy do najbarwniejszych postaci swojego ruchu. W dniu ataku był objęty zakazem uczestniczenia w demonstracjach za organizowanie rozruchów w czasie pandemii, a w sylwestrową noc 2015 roku został przyłapany na skuterze ze 100 g kokainy. Twierdził, że były to środki odurzające na własny użytek.

Napad na siedzibę związku zawodowego, w którym Fiore i Castellino odegrali kluczowe role, wywołał debatę na temat rozwiązania partii neofaszystowskiej, a jej dwaj liderzy uczestniczący w zajściu trafili do aresztu. Solidarność ze związkowcami wyraziły wszystkie partie włoskiego parlamentu.

W tym samym czasie trwała kampania wyborcza, której faworytką była liderka Braci Włoskich, Giorgia Meloni. Jej partia również ma swoje korzenie w ruchu neofaszystowskim, a lider Forzy Nuovy jest jej znajomym z czasów młodości. W sieci pojawił się list, jaki wysłał jej z więzienia: „Chcemy, żebyście przegrali, […] zawsze byliście dwuznaczni w stosunku do Brukseli i Banku Centralnego, nie sprzeciwialiście się WHO i tyrańskiej opiece zdrowotnej”. Na chwilę obecną trudno stwierdzić, jakie będą dalsze losy Forzy Nuovy i czy będzie ona zdolna do prowadzenia działalności, nawet jeżeli nie zostanie zdelegalizowana.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij