Okrągły Stół nie był tylko „początkiem początku”. Zawarte przy nim porozumienie było końcem paradygmatu rządzącego polskim życiem publicznym przez poprzednie pół wieku.

Okrągły Stół nie był tylko „początkiem początku”. Zawarte przy nim porozumienie było końcem paradygmatu rządzącego polskim życiem publicznym przez poprzednie pół wieku.
Jesteśmy najlepszymi kandydatami do przeniesienia Okrągłego Stołu i wydarzeń 1989 roku w obszar pamięci funkcjonalnej.
Co nas, pokolenie „spięciowych” trzydziestoparolatków, w ogóle obchodzi Okrągły Stół?
Czy aby zasadne i uprawnione było mówienie o pogromie, potrzeba ofiar śmiertelnych?
Antysemityzm był ważnym elementem w refleksji politycznej i propagandzie „wyklętych”. Dopuszczali się oni licznych zbrodni na Żydach, jak też innych mniejszościach narodowych i wyznaniowych – mówi historyk August Grabski.
Niepodległość kształtowała się w warunkach ostrego konfliktu, a prawica zwalczała lewicowe rządy wszelkimi możliwymi środkami.
Polki nie uzyskały ich w wyniku dobroczynnego gestu Józefa Piłsudskiego – mówią Anna Czerwińska i Agnieszka Grzybek, współautorki wystawy „Nasze bojownice. 100-lecie praw wyborczych Polek”.
Jacek Kuroń stał się – obok Mazowieckiego i Balcerowicza – twarzą polskiej transformacji. Ta niedobrana trójka miała wtedy największy wpływ na losy państwa. Fragment książki „Jacek” Anny Bikont i Heleny Łuczywo.
Heroiczni Sprawiedliwi czy gorliwi kolaboranci Hitlera? Ratowali czy dobijali prześladowanych Żydów? Temperatura politycznego sporu sprzyja polaryzacji, której ofiarą padają fakty.
Fragment książki „Przemilczane. Seksualna praca przymusowa w czasie II wojny światowej” Joanny Ostrowskiej.
W Polsce wciąż dominuje bezpieczna narracja jakoby Holokaust to była tylko sprawa pomiędzy Żydami i Niemcami, a nie była – mówi Piotr Forecki w rozmowie z Kingą Dunin.
Zanim zaleje nas masa komiksów z akcji stulecia niepodległości Polski, warto zobaczyć, jak w polskim komiksie historycznym rolę złoczyńców przejęli od Niemców Sowieci.