Zamiast pisać o polskich faszystach per „oni”, należałoby raczej zastanowić się, co czyni nas uczestnikami tej samej kultury.

Zamiast pisać o polskich faszystach per „oni”, należałoby raczej zastanowić się, co czyni nas uczestnikami tej samej kultury.
Pisowska nowelizacja ustawy o IPN zawiera wszystkie elementy uczuleniowo-roszczeniowej postawy historycznej – komentuje Irena Grudzińska-Gross.
Agnieszka Wiśniewska rozmawia z Adamem Ostolskim.
„Ta ustawa jest niekonstytucyjna i narusza podstawowe zasady państwa prawa”.
Co afera wokół ustawy o IPN mówi o polityce w Polsce?
Nie palić mostów i budować więzi, które sprzyjać będą sojuszom lokalnym.
Kiedy już ludzie uwierzą, że między mną a Stalinem nie ma specjalnej różnicy, będzie można mnie pobić bez konsekwencji. Dlaczego? Bo jestem czerwony.
Od czasów Virginii Woolf wiemy, że aby pracować twórczo, kobieta musi mieć własny pokój i dochód. Dla wielu z nas jest jeszcze jeden przemilczany warunek: opieka nad dzieckiem.
„W jednej chwili przekreślono całe moje doświadczenie, wiedzę i zasługi”.
Jaka ostatecznie jest różnica między krzyczeniem „Sieg Heil” w lesie na urodzinach Adolfa Hitlera, a robieniem tego w Warszawie pośród tłumów patriotów na Marszu Niepodległości?
Zieloni nie będą przykładać ręki do wojenki, która odwraca uwagę od najważniejszego wyzwania – odebrania władzy prawicy.
Nikt, tak jak ona, nie potrafił wyjaśnić, dlaczego należy oddawać głos tym, których nie słychać, nie odbierając im godności i podmiotowości.