Przez wiele lat zatrudnienie w samorządzie było spełnieniem marzeń wielu pracowników. Co się zmieniło?

Przez wiele lat zatrudnienie w samorządzie było spełnieniem marzeń wielu pracowników. Co się zmieniło?
Lanie betonu to wciąż jedna z popularniejszych metod rewitalizacji polskich rynków. Krajowa konserwatorka zabytków wytyka samorządom betonowanie rynków i wydaje jasne zalecenia. Czy to wystarczy, żeby zatrzymać betonozę?
Afgańczyk, który trafił na pokład samolotu, okazywał się naszym Afgańczykiem. Afgańczyk, który pojawił się na granicy, okazywał się obcym Afgańczykiem, którego trzeba umęczyć.
Joanna Jędrusik przeczytała za was tekst „Mężczyźni w Polsce ubierają się fatalnie” i ma do niego kilka zastrzeżeń.
Lepiej, by w przestrzeni publicznej mogły wybrzmieć nawet krzywdzące słowa wobec armii czy policji, niż żeby źle pojęty „szacunek dla munduru” paraliżował krytykę tych instytucji i społeczną kontrolę ich pracy.
My na pewno będziemy w bloku centroprawicowym, reszta musi się określić. Rozmowa z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
W Usnarzu Górnym toczy się teraz bitwa o kształt naszej duszy, o to, kim będziemy jako społeczeństwo i wspólnota, ale także o to, jakiego świata życzymy sobie w przyszłości. Relacja Justyny Drath.
Przed kilkunastoma laty trudno było być światowym przywódcą i jednocześnie być otwarcie wrogim wobec praw człowieka. Nie wypadało ich podważać. To się od tamtej pory zmieniło. Z Draginją Nadaždin rozmawia Dawid Krawczyk.
Chcemy żyć w społeczeństwie, które przerobiło już lekcję różnorodności i w którym to nie Staś będzie dziwolągiem, lecz osoba homofobiczna. Chciałybyśmy w końcu żyć jak rodzina, która nie wzbudza żadnej sensacji.
50 osób bez jedzenia i namiotów. Białoruś nie chce ich przyjąć z powrotem, a Polska przepuścić, choć chcą tylko skorzystać ze swojego prawa, czyli ubiegać się o ochronę międzynarodową.
Polityka strachu i wzrost ksenofobicznych nastrojów okazały się być kluczami do sukcesu prawicy podczas wyborów w 2015 roku. W obliczu obecnego terroru i napiętej sytuacji w Afganistanie mamy okazję wykazać się solidarnością wobec osób uciekających przed nieludzkim traktowaniem i śmiercią.
Posłowie Konfederacji chcą radykalnie ułatwić dostęp do broni palnej. Pytanie tylko, po co?