Kraj

List dziennikarek i dziennikarzy freelancerów do wydawców

Fot. Katie Krueger, flickr.com

„Stwórzmy przestrzeń do dyskusji i współpracy” pisze Środowiskowa Komisja Dziennikarek i Dziennikarzy przy OZZ Inicjatywa Pracownicza. Publikujemy cały list, który został wysłany do największych polskich mediów. List poparło ponad sto osób – ludzi, którzy nie należą do związku zawodowego, ale znają inicjatywę i zdecydowały się udzielić jej poparcia.

To były dobrze ocenione, rzetelne teksty, powstawały przez średnio trzy tygodnie, wymagały kilku wyjazdów, kilkunastu rozmów i autoryzacji, miały od 12 do 20 tysięcy znaków ze spacjami.

Pierwszy ukazał się na początku września. Ktoś w kadrach się pomylił, wyjaśnienia się przeciągały, honorarium przyszło przelewem pod koniec listopada.

Drugi nie ukazał się wcale. W innym tytule przypadkiem pojawił się podobny, tekst spisano więc na straty, o honorarium nie było mowy.

Trzeci. Przyjęty, ale pół roku leżakował. Honorarium wypłacono po ponad sześciu miesiącach od wykonania pracy.

Czwarty, szczęśliwie przyjęty i opublikowany. Przelew miał dojść do końca miesiąca, nie doszedł. Pytanie, kolejne i jeszcze jedno. Zapewnienia, że sytuacja zaraz się wyjaśni. Nie wyjaśniła się i w końcu trzeba się było upominać co drugi dzień.

Piąty. Dla redakcji, z którą się współpracuje od lat. W chwili przyjęcia tekstu informacja o tym, że stawki zostały obniżone. Zamiast zwyczajowych 1500 złotych – 1200.

Szósty. Redakcja dostała zamówiony tekst, ale milczała przez kilka miesięcy. E-maile z pytaniami pozostały bez odpowiedzi.

Siódmy, ósmy i kolejne, podobny schemat.

Tygodnie czekania na wiadomość w sprawie tekstu. Pytania bez odpowiedzi. Upominanie się o honorarium. Opóźnienia w wypłatach. Opłacanie kosztów realizacji tekstów z własnej kieszeni. Oddawanie praw do tekstów lub nieoddawanie i związane z tym zmniejszenie honorarium.

Tak wygląda codzienność dziennikarzy i dziennikarek freelancerów – niezależnie od tego, z jakimi tytułami współpracujemy i od jak dawna, to są nasze uniwersalne doświadczenia.

Dlatego założyliśmy związek zawodowy. Zapisało się do niego ponad 80 osób – autorów z dorobkiem i takich, którzy stawiają pierwsze kroki w zawodzie.

Łącznie mamy na koncie kilkadziesiąt nominacji do najważniejszych nagród przyznawanych dziennikarzom: Grand Press, Pióro Nadziei Amnesty International, Twórca Szczególnie Wrażliwy, Nagroda Newsweeka im. Teresy Torańskiej, ale też Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego, Nagroda Nike i Nagroda Literacka Gryfia. Są wśród nas laureaci i laureatki wielu spośród tych nagród. Kiedy je odbierali, reprezentowali również tytuły, w których opublikowali nagrodzone teksty.

Dziennikarka nie zwiększy produktywności dzięki nowemu laptopowi

Jedno nas łączy: piszemy dla redakcji z całej Polski, najczęściej jako autorzy zewnętrzni.

Chcemy zacząć dyskusję o sytuacji freelancerów w polskiej prasie. Właśnie dziś, gdy tak dużo mówi się o kryzysie prasy i spadku zaufania do mediów.

Ale nie chcemy tylko dyskutować – uważamy, że po kilku latach uelastyczniania rynku warto wypracować nowe modele współpracy i dobre praktyki.

Jakość tekstów zyskuje na dobrej współpracy autora i redakcji. Dobrą współpracę rozumiemy jako jasno określone zasady i niezakłóconą komunikację.

Mamy na uwadze zwłaszcza kilka kwestii.

1. Umowa. Symetryczna i konkretna

Umowa jest porozumieniem, które chroni interesy obydwu stron: autora i wydawcy. Gdy jest spisana – przed rozpoczęciem pracy – choćby w formie mejlowej, pozwala uniknąć niedopowiedzeń i niejasności.

Zgodnie z kodeksem cywilnym umowa określa realny termin oddania dzieła, ramowe wymogi dotyczące dzieła (w przypadku tekstu: jak długi ma być? w jakiej formie napisany? co koniecznie w nim zawrzeć?). To kwestia istotna nie tylko dla autorów, ale także dla redaktorów i redaktorek.

Dobra umowa określa stawkę – a przynajmniej przedział płacowy oraz termin zapłaty honorarium – nie dłuższy niż 30 dni od momentu zaakceptowania tekstu.

Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, jeżeli w umowie nie zostało to zapisane inaczej, wynagrodzenie należy się w chwili oddania dzieła. Ale w wielu tytułach za tekst płaci się po jego opublikowaniu, a publikacja z różnych przyczyn może się opóźniać nawet o kilka lub kilkanaście miesięcy. Koszt finansowy takich opóźnień ponosi autor.

Termin zapłaty powinien pozostać niezależny od terminu publikacji materiału.

2. Przyjęcie tekstu i informacja o planowanej publikacji

Autorzy tygodniami lub miesiącami czekają na jakąkolwiek informację dotyczącą tekstu – czy dotarł, czy wymaga poprawek, czy i kiedy zostanie opublikowany.

Rekomendujemy wprowadzenie zasady akceptowania, odrzucania tekstu lub konieczności wprowadzenia poprawek w czasie nie dłuższym niż 14 dni od otrzymania przez redakcję zamówionego materiału.

Fake newsy, czyli biznes jak każdy inny

czytaj także

3. Koszty realizacji zamówienia

Jako autorzy zewnętrzni nie generujemy kosztów takich jak wyposażenie miejsca pracy, sprzęt – o to wszystko dbamy sami.

Zakładamy, że wydawcom zależy na pogłębionych, solidnie napisanych tekstach – niezależnie od tego, czy tekst napisał autor na etacie czy współpracownik.

Takie właśnie teksty piszemy.

Jednak, kiedy się analizuje wyliczenia dotyczące czasu realizacji tekstów i wysokości honorariów, okazuje się, że pracujemy znacznie poniżej stawek minimalnych.

Gdy doliczy się do tego koszty realizacji zleconych materiałów, honoraria „netto netto” okazują się symboliczne.

Dlatego uważamy, że redakcja, która zleca tekst wymagający podróży, powinna pokryć koszty związane z realizacją materiału, w szczególności takie jak przejazdy czy noclegi.

Przerzucanie finansowego ciężaru realizacji tekstów na dziennikarzy to ryzyko – dziennikarze mogą próbować minimalizować koszty, ograniczać research i wysiłki włożone w powstanie tekstów, a to odbije się na ich jakości.

Czwarta władza do remontu

czytaj także

Czwarta władza do remontu

Bartłomiej Kozek

4. Terminowość wypłat honorariów

Dla dużego wydawnictwa zapomniany czy przesunięty na kolejny miesiąc przelew to wypadek przy pracy. Dla dziennikarza, który na ten przelew czeka, to wyrwa w zaplanowanym i jednocześnie niestabilnym budżecie. Dlatego tak ważne są dla nas terminowe wypłaty honorariów.

Reporter i radioaktywny artysta, czyli wolność słowa w społeczeństwie wielokulturowym

*

To cztery najważniejsze kwestie, najbardziej dla nas palące.

Wierzymy, że Państwo również dostrzegają konieczność uregulowania zasad współpracy.

Zapraszamy do rozmowy wszystkich wydawców prasy i wszystkie redakcje w Polsce – z nadzieją, że razem wypracujemy zasady, dzięki którym teksty prasowe będą jeszcze lepsze – i będą powstawać z poszanowaniem praw obydwu stron umowy.

Rynek prasy jest w kryzysie, ale można i warto go kształtować. Zacznijmy to robić wspólnie, stwórzmy przestrzeń do dyskusji i do współpracy.

Liczymy na spotkanie – jeśli popierają Państwo nasze postulaty, prosimy o odpowiedź w ciągu dwóch tygodni.

Nasz adres to: [email protected].

Z poważaniem

Prezydium Środowiskowej Komisji Dziennikarek i Dziennikarzy przy OZZ Inicjatywa Pracownicza w imieniu 86 osób zrzeszonych w Komisji

Dziennikarstwo to praca

*

List poparli: Justyna Bargielska, Joanna Bator, Edwin Bendyk, Katarzyna Bielas, Anna Bikont, Kalina Błażejowska, Katarzyna Bonda, Martyna Bunda, Beata Chomątowska, Sylwia Chutnik, Wojciech Cieśla, Anita Czupryn, Juliusz Ćwieluch, Justyna Dąbrowska, Jacek Dehnel, Artur Domosławski , Ignacy Dudkiewicz, Kinga Dunin, Anna Dziewit-Meller, Edyta Gietka, Agnieszka Graff, Magdalena Grzebałkowska, Remigiusz Grzela, Jacek Hugo-Bader, Marcin Kołodziejczyk, Agata Kowalska, dziennikarka Radia TOK FM, Hanna Krall , Michał Książek, Tomasz Kwaśniewski, Adam Lach, Napo Images, Magdalena Lankosz, Andrzej Leder, Adam Leszczyński, Agnieszka Lichnerowicz, Cezary Łazarewicz, Stanisław Łubieński, Michał Łuczak, Sputnik Photos, Wiesław Łuka, Piotr Małecki, Napo Images, Dorota Masłowska, Marta Mazuś, Iza Michalewicz, Rafał Milach, Sputnik Photos, Karol Modzelewski , Włodzimierz Nowak, Remigiusz Okraska, Łukasz Orbitowski, Wojciech Orliński, Tomasz Piątek, Maciej Pisuk, Joanna Podgórska, Kaja Puto, Piotr Pytlakowski, Jacek Rakowiecki, Agnieszka Rayss, Sputnik Photos, Małgorzata Rejmer, Paweł P. Reszka, Adriana Rozwadowska, Bartek Sabela, Elżbieta Sawicka, Towarzystwo Dziennikarskie, Piotr Skwieciński, Sławomir Sierakowski, Krytyka Polityczna, Polityka, Jan Smoleński, Paweł Smoleński, Tadeusz Sobolewski, Jerzy Sosnowski, Filip Springer, Grzegorz Sroczyński, Olga Stanisławska, Barbara Starecka, Katarzyna Surmiak-Domańska, Witold Szabłowski, Ziemowit Szczerek, Mariusz Szczygieł, Małgorzata Szejnert, Wojciech Szot, Agnieszka Szydłowska, Wojciech Tochman, Towarzystwo Dziennikarskie, Katarzyna Tubylewicz, Elżbieta Turlej, Agata Tuszyńska, Adam Wajrak, Ewa Wanat, Patrycja Wanat, Marcin Wicha , Ewa Winnicka, Ilona Wiśniewska, Ludwika Włodek, Rafał Woś, Ewa Woydyłło , Marcin Wójcik, Olga Wróbel, Piotr Zaremba, Hanna Zielińska, Jacek Żakowski

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij