Lewica i prawica zupełnie inaczej odczytują konwencję antyprzemocową. Dlatego zamiast słuchać cudzych objaśnień, najlepiej ją po prostu przeczytać.

Lewica i prawica zupełnie inaczej odczytują konwencję antyprzemocową. Dlatego zamiast słuchać cudzych objaśnień, najlepiej ją po prostu przeczytać.
Kinga Dunin czyta „Dorosłych” Marie Aubert, „Tę drugą” Therese Bohman, „Moja siostra morduje seryjnie” Oyinkan Braithwaite i „Chciałbym nigdy cię nie poznać” Wiktora Krajewskiego.
W tym tygodniu najciekawsze teksty wybrała Kinga Dunin.
Ojciec Ziemia może nam, a tym bardziej wam, jeszcze pokazać, gdzie raki zimują. A właściwie już nie zimują. Kinga Dunin czyta trylogię „Pęknięta Ziemia” N.K. Jemisin i „O czasie i wodzie” Andriego Snæra Magnasona.
Czy życzliwa mniejszościom popkultura nas zbawi? Sama nie wystarczy, ale jest i ma całkiem spory zasięg.
Czy Hołownia, który znalazł wyborców również w małych miejscowościach, nie byłby dobry do przyspieszenia obyczajowej zmiany wśród bardziej konserwatywnych odłamów społeczeństwa?
Zgodnie z rozumem głosuję na Roberta Biedronia, bo program Lewicy jest lepszy dla świata.
Najważniejszymi bohaterami powieści Jesmyn Ward są czarne rodziny. Kinga Dunin czyta „Zbieranie kości” i „Śpiewajcie, z prochów śpiewajcie”.
Po co gejom czy lesbijkom małżeństwo? Niemądre pytanie. A wam po co? A po co Dudzie?
Czy naprawdę potrzebne są w Belgii pomniki króla Leopolda II? W tym tygodniu newsletter przygotowała Kinga Dunin.
Jednej z bohaterek wydaje się, że jej szef jest orangutanem, który porozumiewa się z nią niezrozumiałymi dźwiękami, ale po prostu trzeba się nauczyć z tym żyć.
Chcecie wiedzieć? Najpierw jednak opowiem, co ja ostatnio przeczytałam. Kinga Dunin o „Spowiedzi Hana Solo” Cezarego Borowego i „Wydechu” Teda Chianga.