„Zniewolona”, ukraińska wersja „Niewolnicy Isaury”, to hit wakacji, który dzięki ogromnej oglądalności podniósł z kolan telewizję Kurskiego. Czy powinniśmy się oburzać tą letnią fascynacją milionów Polek i Polaków?

„Zniewolona”, ukraińska wersja „Niewolnicy Isaury”, to hit wakacji, który dzięki ogromnej oglądalności podniósł z kolan telewizję Kurskiego. Czy powinniśmy się oburzać tą letnią fascynacją milionów Polek i Polaków?
Alaska, samotna chata, dziewiczy las, wyścigi psich zaprzęgów. W tym wszystkim Tracy, dorastająca nastolatka, której matka ginie w wypadku. Z tą nastolatką coś jest jednak nie tak…
Ursula Le Guin jest już klasyczką, i to martwą, czy zatem jej książki się nie zestarzały? Jak dzisiaj się to czyta?
Dawny fandom, chociaż już się trochę zmienił, był męski, seksistowski i w głównej mierze prawicowy. A jednak mimo wszystko trochę go lubię – pisze Kinga Dunin.
Czytamy o wakacjach roku 1939 i myślimy o nazizmie. A dziś gdzie wy pojedziecie na wakacje? Może Emiraty Arabskie? Albo Arabia Saudyjska?
Czy na luksus dylematów moralnych może sobie pozwolić tylko ktoś w miarę bogaty i bezpieczny, a przyzwoitość jest przywilejem klasowym?
Wciąż są chętni, żeby kliknąć na kciuk w górę, kiedy ktoś napisze, że lewica powinna się zjednoczyć. Tylko jakoś słabo się to przekłada na politykę.
Dziecięca wyobraźnia nie jest taka słodka, jak chcielibyśmy ją widzieć. Kinga Dunin czyta „Rok, w którym nauczyłam się kłamać”, „Nikt nas nie upomni” i „Lato Adeli”.
„Ratuj się kto może i co się da” jest prawdopodobnie jedyną rozsądną strategią dla Wiosny. Taki mamy klimat.
Polskość jako efekt pogryzienia przez trupy to całkiem fajna definicja. Kinga Dunin czyta „Gdzie jest prezydent?” Billa Clintona i Jamesa Pattersona oraz „Ale z naszymi umarłymi” Jacka Dehnela.
Czy Schetyna ma jakieś poglądy? Wizje przyszłości? Jakie są horyzonty jego politycznej wyobraźni?
Znacie Tetris? Pamiętacie? Graliście? Ta sławna komputerowa gra, logiczna układanka, była naprawdę uzależniająca.