Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się

Rodzina

Nieporadnik pani domu. O obowiązkach młodej żony w gospodarstwie domowym

Znajomość gospodarstwa domowego miała dobrze wpływać na samopoczucie kobiety (bo praca uszlachetnia), moralność (bo mogła spełniać się w służeniu rodzinie) i postawę obywatelską (bo silna rodzina to silny naród).

Życie kończy się śmiercią, więc po co rodzić dzieci? [nowy Houellebecq i bezdzietność z wyboru]

Najbardziej w nowej powieści Houellebecqa podobało mi się, jak wpuszcza czytelników w maliny. Kinga Dunin czyta „Unicestwienie” Michela Houellebecqa i „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg.

Opowiem wam, jaką zrobiłam karierę na niepełnosprawności mojego dziecka

Niezależność – to ona jest odbierana opiekunom niepełnosprawnego dziecka jako pierwsza. I to od razu na całe życie.

Dzieci w dupie, my robimy striptiz

Dzięki artykułowi Agnieszki Szpili znów otworzyły się drzwi naszych klatek. Trzeba wyłazić! Hej, ho, ludzie, kto jeszcze ma siłę – pokażcie się! By przypomnieć o sobie setny, tysięczny raz. O tym, że istniejemy.

Dziennikarka, redaktorka i aktywistka społeczna

Gdzie są te dzieci? W dupie!

Agnieszka Szpila nie posiada nic. Nawet praw do swoich książek. Zero. Null. Ma tylko prawa do dzieci z niepełnosprawnością.

Uciec od przemocy: jakich zmian potrzebują domy dziecka i DPS-y?

Jako polityczki i politycy, ekspertki i eksperci, jako wyczerpane społeczeństwo obywatelskie naprawdę mamy co naprawiać po hucznej zabawie prawicy.

Bezpieczne zatrudnienie, elastyczna praca, równość płci. Tak Unia Europejska uczy PiS polityki społecznej

Po raz kolejny z Unii Europejskiej płyną do nas dobre wzorce dla polskiego rynku pracy. Niestety, Polska znów ociąga się z wdrożeniem pozytywnych rozwiązań.

Staśko: Będę się bić w MMA, żeby pomóc ofiarom przemocy

Skoro państwo nie zapewnia wsparcia najbardziej potrzebującym – wywalczę je sama.

Dziecko na imprezie

Czy dzieci można zabierać ze sobą na wizytki? Oraz inne pytania o miejsce dzieci w społeczeństwie

Angielskie przysłowie głosiło, że „dzieci powinno być widać, nie słychać”, polskie zaś, że „dzieci i ryby głosu nie mają”. Dziś wciąż zaskakująco wiele osób zgadza się z XIX-wiecznym postulatem separacji świata dziecięcego od świata dorosłych.

Mylimy związek z więzieniem, a miłość z posiadaniem. Dlatego nie wychodzą nam relacje

Katarzyna Tubylewicz: W społeczeństwie naznaczonym mesjanizmem i grzechem trudno czerpać radość z zakochania się i seksu.

ObserwujObserwujesz
Wczytywanie...