Bazylewicz: Z medialnych zagrywek i fejków wyrasta państwo autorytarne
To, że w mieście nie ma znaczącej przestępczości, nie znaczy, że Trump nie może wysłać wojska, by ją stłumiło.
Ci, którzy głoszą wartości, których sami nie praktykują.
To, że w mieście nie ma znaczącej przestępczości, nie znaczy, że Trump nie może wysłać wojska, by ją stłumiło.
Karol Nawrocki szybko wyrasta na głównego rywala Jarosława Kaczyńskiego. Czy poprowadzi PiS do koalicji z Konfederacją?
Dokładnie osiem lat temu w Charlottesville neonazista wjechał w tłum, zabijając obrończynię praw człowieka. Ale historia zamachów terrorystycznych przy użyciu pojazdów ma w USA długą tradycję.
Zafałszowana wizja Polski jako kraju nowoczesnego, bezpiecznego i względnie zamożnego, a jednocześnie białego i wolnego od migracji, podsuwa odbiorcom z Zachodu pytanie: może nie jest za późno, byśmy wrócili na tę drogę?
Wygląda na to, prawica i tak zwane liberalne centrum chcą dziś tego samego: utrzymania lub zwiększenia liczby migrantów wraz dalszym ograniczaniem ich praw.
Postideologiczna „fajna dyktatura”, łącząca wiralowy marketing z ciągłym stanem wyjątkowym, masowe inkarceracje i kryptowaluty – oto dzisiejszy Salwador w pigułce.
Humorem i udawaną ironią prawicowi influencerzy zaszczepiają społeczeństwu myśli, które w innej formie byłyby nie do przyjęcia.
W tak zwanej cywilizowanej Europie prędzej zabije cię twój eks niż migrant z innego kontynentu.
Zbrodnie w Gazie cieszą się w Izraelu szerokim poparciem społecznym. Tymczasem Zachód zdaje się mówić: „To wszystko wina Netanjahu i jego rządu – nie wasza, drodzy Izraelczycy”.
W przyszłym tygodniu Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta i zacznie realizować swoje obietnice. Choć najwięcej dzięki nim mogą zyskać najbogatsi, to biedna większość z radością im przyklaśnie. Dla rządu Donalda Tuska nadchodzi trudny czas.