Paszporty covidowe? Przymus szczepień? Nie, bo PiS przegrał z foliarzami i antyszczepami
PiS zbyt długo bał się antyszczepionkowych aktywistów, żeby dziś politycznie obronić decyzję sanitarną o jakimkolwiek przymusie.
PiS zbyt długo bał się antyszczepionkowych aktywistów, żeby dziś politycznie obronić decyzję sanitarną o jakimkolwiek przymusie.
Ostatnie działania rządu Morawieckiego wyczerpały cierpliwość UE i głównych przywódców europejskich.
Nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej pozwala PiS-owi na ograniczanie podstawowych konstytucyjnych wolności.
Polityczna maszyna Zjednoczonej Prawicy od dwóch lat głównie się zacina. Co z tego wynika i czy jest się z czego cieszyć?
Wojna polityczna w Polsce toczy się na polu praw człowieka i pora wreszcie to zauważyć.
Liberałowie marzą o Okrągłym Stole, do którego usiądzie opozycja z częścią PiS-u, żeby przywrócić demokrację w Polsce. To ich najświeższa fantazja o totalnym zwycięstwie. Pora pogodzić się, że PiS – albo coś podobnego – z nami zostanie.
W PiS doszło do syntezy neosanacji z neoendecją do tego stopnia, że kiedy „zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.
Czy symboliczne opowiedzenie się po stronie brunatnych, którym stałaby się tak ogromna krzywda, że pomaszerowaliby zamiast w poprzek, to wzdłuż Wisły, było konieczne?
Na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy premier powiedział, że jest trudno, ale dajemy sobie radę.
Spalony wóz transmisyjny telewizji, pozrywana kostka brukowa, rozbite szyby, spalona tęcza na placu Zbawiciela, walki z policją, podpalone mieszkanie. Państwo polskie przejmuje dziś to „dziedzictwo”.