Kiedy mówisz, że opodatkowanie transakcji finansowych to „atak na tych, którym się powiodło”, mów tak, żeby nie słyszał cię Bernie Sanders.

Kiedy mówisz, że opodatkowanie transakcji finansowych to „atak na tych, którym się powiodło”, mów tak, żeby nie słyszał cię Bernie Sanders.
Któż z nas nie był nigdy smutnym i zamarzającym Berniem na imprezie u bogatego i popularnego Joe?
Jeśli lewica ma zapobiec powstaniu neoliberalnej antyutopii, musi przestać tylko łatać nierówności. Czas na demontaż kapitalizmu rentierów.
Część wyborców z klasy robotniczej wciąż wierzy, że Donald Trump broni ich interesów. To właśnie tych wyborców trzeba odzyskać.
Po Superwtorku faworytami w wyścigu prawyborczym demokratów są Joe Biden i Bernie Sanders. Ten drugi ku przerażeniu sektora finansowego i wielkiego biznesu.
Sanders wygrywa prawybory – choć nawet własna partia próbuje podstawić mu nogę.
Musimy zadrzeć z potężnymi grupami interesów, które zdominowały życie polityczne i gospodarcze USA – pisze Bernie Sanders.
Polityka zagraniczna to dziedzina, w której łatwo pobrudzić sobie ręce, pełna zgniłych kompromisów dalekich od ideałów, do których aspiruje lewica.
Millenialsi głosują niechętnie. Ale jest szansa, że Alexandria Ocasio-Cortez i Bernie Sanders tchną w Demokratów nowego ducha.
Po Trumpie wszystko jest możliwe. Choć do następnych wyborów daleko, to fanatycy już obstawiają swoich kandydatów.
Rozmawiamy z żarliwą krytyczką współczesnego kapitalizmu o tym, jak twardo walczyć o przyszłość lepszą niż ta, którą oferuje prawica.
Nadmierna wiara w modele analityczne i zaniedbanie badań elektoratu, inwestycje w reklamy zamiast w pracowników i niedocenienie roli emocji potrafią okazać się dotkliwe w skutkach.