Tylko czy twój agent nie jest przypadkiem… agentem?
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2022/06/maciej-rybus-wojna-rosja-840x440.jpg)
Tylko czy twój agent nie jest przypadkiem… agentem?
Gdyby ogólnopolscy dziennikarze spędzili poza dużym miastem więcej czasu, wiedzieliby, że Polska pozawarszawska jest wściekła na to, jak przedstawia się ją w mediach – mówi nam Andrzej Andrysiak, autor książki „Lokalsi”.
Rozmowa z Adamem Robińskim, autorem książki „Pałace na wodzie. Tropem polskich bobrów”.
Lokale należące do państwa trzeba uznać za taki sam rodzaj infrastruktury jak np. ulice, linie tramwajowe czy szkoły publiczne.
Samorządy albo nie budują mieszkań, albo budują ich zbyt mało. I wciąż wyprzedają majątek mieszkaniowy.
Potrzebujemy skoordynowanej polityki na wszystkich szczeblach władz państwowych.
Coś, co do tej pory było uznawane za głupi, szkolny wybryk, teraz może mieć konsekwencje karne.
Wiarygodność obecnego rządu w obszarze polityki mieszkaniowej jest wątpliwa.
Nigdy nie mieliśmy tak dobrej sytuacji mieszkaniowej jak obecnie, choć nadal nie jest idealnie. Jeśli chcemy poprawić politykę w tym zakresie, musimy pamiętać, że nie będzie jednocześnie tania, szybka i jakościowo dobra.
Na początku podeszłam do pomysłu stworzenia Parku Naturalnego Golędzinów wyrozumiale, z sercem na dłoni, bo przecież nadzieja jest człowiekowi z późnego antropocenu bardzo potrzebna.
Istotą tzw. kompromisu aborcyjnego jest to, by los kobiety zależał od łaski kogoś innego – sędziego, lekarza czy ministra.
Polacy, jak się spóźnią z jakąś składką podatkową dni kilka, to już cali w stresie, że co to będzie. A Kraśko? Cyk, i do fury bez prawka, PIT-u akurat składać nie jedzie.