Debata urodzinowa amerykańskiego filozofa i etyka, Michaela Walzera, autora książki Moralne maksimum, moralne minimum z prof. Andrzejem M. Kaniowskim (UŁ) o tym czy jest jeszcze możliwy moralny uniwersalizm, jak budować demokracje wśród różnic, a także różne demokracje.
24 maja, czwartek, g. 18.00, Świetlica Krytyki Politycznej w Łodzi, ul. Piotrkowska 101.
W maju obchodzimy dziesiąte urodziny
pisma „Krytyka Polityczna” oraz pierwsze urodziny łódzkiej Świetlicy. Z tej okazji zaprosiliśmy do Polski trzech
wybitnych intelektualistów amerykańskich, autorów i redaktorów
legendarnego amerykańskiego pisma „Dissent” – pisma lewicy, które od ponad półwiecza opisuje i współokreśla
najważniejsze konflikty społeczne i debaty ideowe, starcia interesów i
spory o wartości nie tylko za Oceanem.
Zapraszamy na debatę urodzinową Michaela Walzera, autora książki Moralne maksimum, moralne minimum z prof. Andrzejem M. Kaniowskim o tym czy jest jeszcze możliwy moralny uniwersalizm, jak budować demokracje wśród różnic, a także różne demokracje.
24 maja, czwartek, g. 18.00, Świetlica Krytyki Politycznej w Łodzi, ul. Piotrkowska 101.
Dlaczego właśnie „Dissent”?
Ponieważ to pismo od samego początku łączyło wiarę w wolność i równość z
ostrą krytyką totalitarnych eksperymentów; analizowało procesy
społeczne i tworzone wokół nich idee bez doktrynerskich ograniczeń, za
to konsekwentnie w imię wartości radykalnej, demokratycznej lewicy; nie
poddawało się terrorowi dwubiegunowej walki politycznej, w której
należało zrzec się marzeń o demokracji – albo marzeń o
sprawiedliwości społecznej; wreszcie dlatego, że to na łamach „Dissent”
pisywali wspaniali, choć zarazem tak różni myśliciele jak Hannah Arendt,
Erich Fromm, Michael Harrington, Günter Grass, C. Wright Mills, Czesław
Miłosz, Norman Mailer, Amos Oz, Richard Rorty, Ignazio Silone,
Aleksandr Sołżenicyn, Cornel West czy Naomi Klein.
Walka demokratycznej lewicy na wielu frontach – od „posegregowanych”
miasteczek głębokiego Południa aż po centrum finansowe na Wall
Street – zmieniła nie do poznania Amerykę i cały świat, inspirując
ludzi w każdym niemal zakątku globu. Zawsze będąc bliżej ludzi niż
władzy, ruchy oddolne wpływały na społeczeństwo i jego kulturę, ale
także na państwo i jego elity, czyniąc USA krajem nieco bardziej
sprawiedliwym, bardziej przyzwoitym, bliższym egalitarnym
ideałom – Ojców Założycieli, radykalnych kaznodziejów czy Karola
Marksa.
Książka Micheala Walzera mówi nam o tym, że aby przekroczyć granicę
między jedną a drugą kulturą, a nawet między mną a tobą, Czytelniku,
należy zeszczupleć. Wcześniej jednak należy przestać się bać własnej
wagi. Historia liberalizmu to zdaniem Walzera historia odchudzania się
na siłę. Przynajmniej od Immanuela Kanta filozofowie próbowali wymyślić
zasadę sprawiedliwości, która połączy nas jedną, choćby szczupłą, ideą
uniwersalną. Walzer sądzi, że taka perspektywa nie istnieje. Póki
ludzkość ma jedynie wspólną historię, a nie ma wspólnej tradycji, nawet
najtęższa głowa nie wymyśli żadnego moralnego esperanto, które posłuży
wszystkim za zasadę sprawiedliwości.
Sławomir Sierakowski, fragment wstępu
Michael Walzer – jeden z najwybitniejszych żyjących
amerykańskich filozofów polityki. Współzałożyciel i redaktor lewicowego
pisma „Dissent”. Profesor w Institute for Advanced Study na
Uniwersytecie w Princeton. Książka Moralne maksimum, moralne minimum jest najlepszym wprowadzeniem do filozofii Walzera.
Wsparcie: