Miasto

Kwiatkowska: Nie bójcie się feministek

"Dzień kobiet" Marii Sadowskiej "to historia o kobiecie, która odkryła siebie, odkryła, że stać ją na walkę."

„Byłam niesamowicie przejęta, kiedy w moje ręce wpadł ten scenariusz. Wiedziałam, iż chcę to zagrać, ale bałam się, że nie dostanę tej roli” mówiłą aktorka Katarzyna Kwiatkowska po pokazie filmu Dzień kobiet w Opolu.

Projekcję filmu i spotkanie z aktorką zorganizowały Klub Krytyki Politycznej w Opolu i kino Helios.

„To historia o kobiecie, która odkryła siebie, odkryła, że stać ją na walkę, ja osobiście nie wiem, czy znalazłabym w sobie tyle siły – przyznawała, dodając przy tym, iż film ten może być uznawany za feministyczny, ale też nie musi.” – relacjonuje „Gazeta Wyborcza” w Opolu.

W relacji czytamy: „To bardzo uniwersalny obraz. A co ciekawe, ten temat nie był w ogóle podejmowany kiedy wyjeżdżaliśmy za granicę. Nikt nad tym nie rozdzierał szat. Z kolei w Polsce ludzie boją się słowa feminizm. Cały czas pokutuje u nas negatywny stereotyp związany z tym hasłem – zaznaczała Kwiatkowska, która stara się uczestniczyć w każdej Manifie.”

Cały tekst i wideo z dyskusji dostępne na stronach „GW” w Opolu

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij