Miasto

Kongres Ruchów Miejskich o „Mieszkaniu dla Młodych”

Ten program nie rozwiąże problemu z dostępnością mieszkań i nasili proces suburbanizacji.

Białystok, 13 października 2013

My, uczestnicy i uczestniczki III Kongresu Ruchów Miejskich zgromadzeni w Białymstoku, wyrażamy głębokie zaniepokojenie kształtem ustawy „Mieszkanie dla Młodych” (MdM), przyjętej przez Sejm RP w dniu 27.09. 2013. Efektem tej ustawy ma być przekazanie w latach 2014-2018 z budżetu państwa ok. 3,5 miliarda złotych na budownictwo mieszkaniowe. Cieszymy się, że Rząd RP postanowił zająć się kwestią mieszkaniową, ale obawiamy się, iż program ten w obecnym kształcie po pierwsze nie rozwiąże istniejącego problemu z dostępnością mieszkań dla Polaków, a po drugie nasili zauważalne już negatywne zjawiska urbanistyczne.

W doniesieniach prasowych przedstawiciele rządu (m.in. wiceminister Piotr Styczeń w „Dzienniku Gazeta Prawna” z dn. 8.10.2013) wyraźnie zaznaczyli, iż celem tej ustawy jest „podtrzymanie zdolności produkcyjnej” sektora budowlanego oraz „poprawienie zdolności kredytowej” osób o niższych zarobkach. W praktyce oznacza to rządową dotację dla prywatnych firm deweloperskich, mimo że firmy te i tak osiągają niezwykle duże (w porównaniu do innych branż) marże, sięgające średnio aż 40 procent (według ubiegłorocznego raportu NBP). Program MdM, w ramach którego dotowane będą wyłącznie mieszkania z rynku pierwotnego w określonym pułapie cenowym, sprawi, iż nowe budownictwo będzie realizowane przede wszystkim na obszarach niezurbanizowanych, położonych w znacznej odległości od centrów miast, gdzie działki są tańsze niż w lokalizacjach centralnych. Taki model rozwoju przestrzennego powszechnie uważany jest za niekorzystny. W Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 czytamy wyraźnie, że „promowanie taniego wybudowania domu na ‚taniej ziemi’ de facto kosztuje całe społeczeństwo co najmniej dwukrotnie więcej niż w strefie o właściwej intensywności zabudowy z odpowiadającym jej uzbrojeniem”. Program MdM zatem będzie generował wspomniane wyżej koszta i nasilał zjawisko suburbanizacji. Jest on sprzeczny nie tylko ze wspomnianą Koncepcją Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, ale również z przyjętymi w lipcu br. przez Rząd RP Założeniami do Krajowej Polityki Miejskiej a także z planowanym Narodowym Programem Rewitalizacji.

Tymczasem, sytuacja mieszkaniowa w Polsce pozostaje dramatyczna. Liczba mieszkań na 1000 mieszkańców (dane za 2007 r.) wynosi w Polsce 344. Dla porównania: w Czechach jest to 438, Danii – 530. Nasycenie mieszkaniami w Polsce jest o 40% niższe niż średnia europejska. Pod względem wielkości mieszkań Polska plasuje się na 28 miejscu w Europie, ze średnią powierzchnią 70 m kw. Jeśli chodzi o średnią powierzchnię mieszkania na jedną osobę, to w Polsce wynosi ono   ok. 23 mkw/osobę, a w takich krajach jak Włochy, Belgia, Holandia i Szwecja – wynosi 40-48 mkw/osobę. Podobnie niepokojące są dane dotyczące przeludnienia mieszkań – w Polsce dotyczy ono około połowy mieszkań, gdy średnia w Unii Europejskiej wynosi 17%. Dlatego słuszne wydaje nam się zwrócenie uwagi Rządu RP na problem braku dostępności mieszkań w Polsce, ale uważamy, że rozwiązanie proponowane w ustawie MdM nie tylko nie rozwiązuje tej kwestii, ale wręcz pogłębia kryzys mieszkaniowy jednocześnie potęgując negatywne skutki ekonomiczne oraz społeczne generowane przez proces suburbanizacji.

W tej sytuacji uczestnicy i uczestniczki III Kongresu Ruchów Miejskich apelują:

– do Senatu RP – o odrzucenie w całości ustawy MdM;

– do Ministra Rozwoju Regionalnego – o przyspieszenie prac opisanych Planem Działań KPZK oraz Założeniami Krajowej Polityki Miejskiej, także w celu zablokowania sprzecznych z ich celami inicjatyw legislacyjnych. Niezbędne jest skoordynowanie wsparcia dla programu mieszkaniowego z Narodowym Programem Rewitalizacji, choćby poprzez rozszerzenie na rynek wtórny.

Czytaj też:

Paweł Demirski, Wujek poseł pomoże

Legierski: „Zaciągajcie kredyt na mieszkanie” to absurdalna filozofia

Herbst: Budowa mieszkań na wynajem to priorytet, ale projekt rządu jest za drogi

Czeredys, Topiński: Urealnić rynek mieszkań

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij