Joanna Erbel opisuje krok po kroku, jak będzie wyglądać tworzenie budżetu partycypacyjnego.
W połowie lipca prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosiła, że Warszawa, jak coraz więcej miast w Polsce, będzie wdrażać budżet partycypacyjny. Budżet partycypacyjny, zwany również obywatelskim, to jedno z narzędzi pozwalających mieszkankom i mieszkańcom wpływać na sposób wydatkowania miejskiego budżetu. W przeciwieństwie do konsultacji społecznych i uwag zgłaszanych do budżetu całorocznego nie ma charakteru opinii, ale jest wiążący. Stąd też jego popularność.
W pełnej wersji – 100% budżetu – budżet obywatelski był stosowany przez lata w brazylijskim Porto Alegre. W Polsce po raz pierwszy pojawił się w Sopocie w 2011 r., a następnie zaczęły go wdrażać również inne miasta, zarówno te większe, jak Wrocław, Poznań, Łódź czy Gdańsk, jak i mniejsze, jak Toruń, Elbląg, Konin, Radom, Chorzów czy Dąbrowa Górnicza. Do tej pory budżety partycypacyjne są realizowane na zasadzie porozumienia pomiędzy władzami samorządowymi a lokalną społeczną, jednak toczą się rozmowy na temat stworzenia ustawy regulującej zasady tworzenia budżetów obywatelskich. Chęć uregulowania tej kwestii ustawą wynika w dużej w mierze z troski o jakość procesów, bo jak zauważa jeden z badaczy polskiego budżetu partycypacyjnego, Wojciech Kębłowski, za modą na budżety nie zawsze idzie wysoka jakość ich wykonania.
Jak to robi Warszawa?
W modelu warszawskim pojawiły się w tym roku dwie ścieżki – pierwsza to budżet partycypacyjny dla instytucji publicznych na rok 2014 na wzór realizowanego w tym roku budżetu w Domu Kultury Śródmieście. I druga – budżet partycypacyjny dla dzielnic na rok 2015 r. Dzielnice mogły zdecydować o przyznaniu na ten cel od 0,5% do 1% swojego budżetu, czyli w skali miasta może to być między 21 a 42 mln złotych. Z pierwszej ścieżki nie skorzystała żadna instytucja, do dzielnicowego budżetu partycypacyjnego przyłączyły się wszystkie dzielnice.
Najwięcej procentowo (1% budżetu dzielnicy) chcą dać do dyspozycji mieszkanek i mieszkańców Ursynów (3 mln), Bemowo (około 2 mln) oraz Wilanów (około 750 tys.). 0,6% budżetu przeznaczy na dzielnicowy budżet partycypacyjny Praga Południe (około 2 mln złotych). Na wprowadzenie budżetu partycypacyjnego w najniższej możliwej wysokości zdecydowały się dzielnice: Mokotów (2,5 mln), Białołęka (około 1,2 mln), Bielany (1,5 mln), Śródmieście (2,5 mln), Targówek (około 1,4 mln), Ursus (590 tys.), Wawer (800 tys.), Wesoła (300 tys.), Włochy (około 580 tys.) oraz Żoliborz (660 tys.). Wysokości deklarowanych środków nie określiły do tej pory Ochota i Rembertów.
Dzielnicowe zespoły i rada ds. budżetu partycypacyjnego
Do tej pory, poza wstępnym harmonogramem działań (ogłoszonym w połowie lipca), losy budżetu partycypacyjnego były dość mgliste dla przeciętnego mieszkańca czy mieszkanki Warszawy, ale już niebawem wszyscy chętni i chętne będą mogli włączyć w ten proces. Do 6 października można zgłaszać się do dzielnicowych zespołów ds. budżetu partycypacyjnego. Na warszawskiej stronie konsultacyjnej można się dowiedzieć, w jaki sposób zadeklarować chęć udziału w swojej dzielnicy.
Zespół ds. budżetu partycypacyjnego to grupa osób powołana uchwałą burmistrza, których zadaniem jest wypracowywanie zasad budżetu partycypacyjnego dla dzielnicy na 2015 rok, a następnie monitorowanie i wspieranie przebiegu procesu. Zespół ma również promować działania podejmowane w ramach budżetu. Cały ciężar popularyzacji idei budżetu partycypacyjnego nie będzie spoczywał na zespole – za akcję informacyjną i edukacyjną w największym stopniu będzie odpowiedzialna organizacja pozarządowa (albo konsorcjum organizacji), wybrana w ogólnowarszawskim konkursie.
Spośród wszystkich zgłoszeń do zespołu podczas otwartego spotkania wylosowanych zostanie pięć osób. Jednak losowanie to nie wszystko. W czasie spotkania odbędzie się również dyskusja dotycząca planowanych działań, potencjału i możliwości czasowych poszczególnych osób – wszystko po to, żeby znaleźć optymalne rozwiązanie pozwalające włączyć wszystkich chętnych w proces. Jest to szczególnie ważne, bo udział w zespole jest nieodpłatny, więc pomoc zawsze się przyda, a do tego pierwszy dzielnicowy budżet partycypacyjny to nie lada logistyczne wyzwanie, które wymaga intensywnej współpracy wszystkich stron.
Poza mieszkankami i mieszkańcami w skład zespołu wejdą również przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych działających na terenie dzielnicy (pięć osób, również wyłonionych w losowaniu), pięć osób pracujących w urzędzie, wyznaczonych przez burmistrza, po jednym radnym/radnej z każdego klubu (a jeśli są radni/radne niezależne, do zespołu wchodzi także jedna osoba spośród nich) i po jednym reprezentancie z działających rad osiedla. Wszyscy chętni do udziału powinni pamiętać, że uczestnictwo w zespole wyklucza możliwość złożenia projektu w budżecie partycypacyjnym.
Poza dzielnicowymi zespołami ds. budżetu partycypacyjnego powołana zostanie również rada ds. budżetu partycypacyjnego przy prezydent Warszawy. Będzie ona pełniła przez trzy lata funkcję doradczą – jej zadanie to opiniowanie realizacji budżetu partycypacyjnego w Warszawie i jej dzielnicach, recenzowanie już przygotowanych rozwiązań oraz promowanie idei budżetu partycypacyjnego. Udział w radzie, tak jak w zespole, jest nieodpłatny. W jej skład mogą wejść eksperci i ekspertki będący praktykami/praktyczkami lub teoretykami/teoretyczkami budżetu partycypacyjnego. Zgłaszać i rekomendować kandydatów mogą zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, a więc m.in. fundacje i stowarzyszenia. Kandydatury można zgłaszać do 11 października 2013.
Co? Gdzie? Kiedy?
Przygotowania do dzielnicowego budżetu partycypacyjnego to długi proces, który będzie trwał prawie rok. Pierwszym krokiem była konferencja informacyjna oraz towarzyszące jej warsztaty, które odbyły się 10 września w Klubie Saska Kępa. Dalsza praca nad budżetem będzie się już toczyła na poziomie dzielnic; podział Warszawy na dzielnice posiadające dużą autonomię sprawia, że nie będzie to jeden, ale osiemnaście częściowo niezależnych procesów.
Początek wdrażania budżetu to powołanie przez dzielnice wspomnianych dzielnicowych zespołów ds. budżetu partycypacyjnego (do 15 października 2013). W każdej z dzielnic zespół będzie odpowiedzialny za wypracowanie do 1 grudnia 2013 przebiegu procesu w swojej dzielnicy. Od 2 do 31 grudnia będą prowadzone konsultacje przebiegu budżetu partycypacyjnego z mieszkankami i mieszkańcami dzielnicy. W dniach 2–20 stycznia 2014 odbędzie się podsumowanie konsultacji, opracowanie uwag i przygotowanie harmonogramu realizacji budżetu partycypacyjnego po konsultacjach z mieszkańcami przez zespół ds. budżetu partycypacyjnego. 20 stycznia zarząd dzielnicy ogłosi przystąpienie do realizacji budżetu partycypacyjnego.
Od 20 stycznia do 9 marca 2014 zostanie przeprowadzona ogólnomiejska akcja informacyjna dotycząca możliwości zgłaszania projektów w danej dzielnicy. Będzie ją prowadzić zarówno dzielnica, jak i organizacja pozarządowa wybrana w konkursie przez Centrum Komunikacji Społecznej. Jednocześnie mieszkanki i mieszkańcy będą zgłaszać swoje projekty. Po 9 marca kończy się ich aktywna rola w wyborze projektów. Warto pamiętam, że istnieje możliwość wprowadzenia poprawek do projektów – dla tych, którzy nie będą czekać na ostatnią chwilę. Osoby, które złożą projekty do 16 lutego, będą miały możliwość uzupełnienia braków.
Dalsze formalności…
Weryfikacja projektów będzie trwała od 16 lutego do 4 maja 2014. Dzień później, 5 maja 2014, zespół ds. budżetu dostanie pełną listę projektów i rozpocznie się ich weryfikacja. Od 11 do 25 maja 2014 będzie się odbywał wybór projektów pod głosowanie. Następnie zostaną poddane dyskusji od 25 maja do 15 czerwca 2014. Podsumowanie wyników głosowania odbędzie się od 1 do 15 lipca, kiedy to zostaną ogłoszone projekty do realizacji. Kolejne dwa miesiące (do 15 września) będą poświęcone wstępnej ewaluacji budżetu partycypacyjnego w dzielnicach. W międzyczasie (do 31 sierpnia) zarządy dzielnicy sporządzą wstępne projekty dzielnicowych załączników do budżetu m.st. Warszawy na rok 2015 z uwzględnieniem projektów mieszkanek i mieszkańców. Do 30 września zostaną one zweryfikowane przez prezydent miasta. Rada m.st Warszawy będzie miała czas do 20 października, żeby zaopiniować projekty dzielnicowych załączników do budżetu m.st. Warszawy.
Następnie projekt budżetu wraz z opiniami rad dzielnic do załączników budżetowych i protokołem rozbieżności zostanie przedstawiony radzie m.st. Warszawy i przekazany do Regionalnej Izby Obrachunkowej (do 15 listopada 2014). Ostatnie kroki to opiniowanie projektu budżetu przez Komisję Budżetu i Finansów, analiza przez prezydent m.st. Warszawy wniosków Komisji Budżetu i Finansów i uzgodnienie z Komisją ostatecznego projektu (do 10 grudnia 2014), a na koniec uchwalenie budżetu na rok 2015 przez Radę m. st. Warszawy (do 31 grudnia 2014).
Dlaczego warto się zaangażować jak najwcześniej?
Warszawski dzielnicowy budżet partycypacyjny to nie tylko zgłaszanie projektów, a następnie głosowanie na tymi, które wydadzą się nam warte realizowania, ale również proces przygotowawczy. Wprawdzie ramy dla budżetu – harmonogram i procedury głosowania – zostaną ujednolicone na poziomie całego miasta, ale dzielnice będą miały duży stopień autonomii, w takich kwestiach jak:
1) Podział terytorialny dzielnicy – czy wyznaczona suma będzie dotyczyła ogólnodzielnicowych projektów czy zostanie rozbita na mniejsze i podzielona terytorialnie, na przykład na kilka osiedli?
2) Zasady zgłaszania propozycji projektów – czy zgłaszać projekt będą mogły osoby, które ukończyły 14 lat, czy może starsze? Czy projekt będzie mogła zgłaszać jedna osoba, czy trzeba będzie zebrać podpisy większej grupy osób – jeśli tak, to jak duża powinna to być grupa?
3) Przebieg procesu edukacyjnego i wymiana informacji – jak będą przebiegać spotkania, jakimi kanałami mieszkanki i mieszkańcy będą informowani?
4) Zasady weryfikacji zgłoszonych projektów, na które ostatecznie będzie można głosować.
Od poziomu lokalnego zaangażowania wszystkich stron zależy więc jakość budżetu partycypacyjnego w Warszawie.
Inicjatywa lokalna, Strategia Rozwoju Warszawy i inne obszary partycypacji
Dzielnicowy budżet partycypacyjny bez wątpienia daje największy wpływ na realizowane projekty. Warto jednak pamiętać, że nie jest to jedyny sposób, w jaki można wpływać na jakość swojego otoczenia. Nowym narzędziem jest możliwość zgłaszania projektów w ramach inicjatywy lokalnej. Do tej pory złożony został jeden wniosek – pionierem jest Stowarzyszenie Mieszkańców Domków Fińskich Jazdów, które 4 września 2013 r. zaproponowało w tym trybie zagospodarowanie jednej z pustych działek na terenie osiedla. Miasto ma czas na ustosunkowanie się do tej propozycji do 4 października.
Jednocześnie w Warszawie toczy się seria debat w ramach cyklu Warszawa 2.0. Do tej pory odbyły się cztery: o budżecie partycypacyjnym, polityce wobec rodziny, innowacyjnych strategiach miasta (w formule TEDex), rewitalizacji oraz obywatelskości. Kolejne spotkanie – 8 października – będzie dotyczyło tożsamości oraz marki Warszawy.
Otwarte debaty to ważny krok na drodze do pogłębiania publicznej dyskusji o przyszłości naszego miasta. Jednak mimo deklarowanej woli zmiany Warszawy w miasto interaktywne jest jeszcze wiele do zrobienia, nawet na poziomie organizacji. Informacje o debatach trafiają do mniej lub bardziej określonego grona odbiorców i odbiorczyń – czasami znajdują się na głównej stronie miasta (um.warszawa.pl), a innym razem na jednej z podstron. Część z nich organizuje urząd, a inne – jak np. TEDex czy Warszawa Obywatelska – podmioty zewnętrzne (w tym przypadku klubokawiarnia państwomiasto). Warto zauważyć, że te pierwsze są znacznie bardziej merytoryczne, co dobrze wróży na przyszłość, bo to miasto, a nie organizacje społeczne, powinno brać główną odpowiedzialność za ramy takiego dialogu.
Przeciwnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz podkreślają, że zestaw tematów momentami wydaje się nieprzemyślany, a tym, co łączy wszystkie debaty, jest obecność pani prezydent i towarzyszący jej las kamer. Można mieć nadzieje, że ta sytuacja się zmieni po referendum 13 października i na spokojnie będzie można rozmawiać o kluczowych tematach dla Warszawy. Zwłaszcza że debaty mają być rozbiegówką do partycypacyjnej aktualizacji Strategii Rozwoju Warszawy. Miejmy nadzieje, że ten proces nie będzie robiony w pośpiechu przedreferendalnym i będzie więcej czasu na rozmowę nie tylko o ideach, ale również konkretnych rozwiązaniach.
Myśląc o debatach strategicznych i dzielnicowych budżetach partycypacyjnych nie powinniśmy tracić z oczu budżetu ogólnomiejskiego. Jeśli chcemy pełnej demokracji w Warszawie, to powyższe kroki są dopiero początkiem. Powinniśmy się starać nie tylko o możliwość włączenia się w dzielenie środków poprzez dzielnicowe budżety partycypacyjne i konsultowanie strategicznych dokumentów, ale również o wpływ na wydatkowanie środków z budżetu całego miasta. Nie będą to budżety roczne, bo takie wydatki w Warszawie odbywają się na poziomie dzielnic, ale wieloletnie. Myśląc o przyszłości stolicy, nie traćmy z oczu wzorcowego dla budżetu partycypacyjnego Porto Alegre, gdzie mieszkanki i mieszkańcy decydują nie o skrawku, ale całości miejskiego budżetu.
Czytaj także:
Agnieszka Ziółkowska, Remedium na polskie budżety (nie)obywatelskie