Do propagowanych przez „Przekrój” haseł: „Walczymy z cmok-nonsensem!”, „Otyli żyją krócej!”, „Każda dama płaci sama!” chcę dodać jeszcze jedno: „P
Do propagowanych przez „Przekrój” haseł: „Walczymy z cmok-nonsensem!”, „Otyli żyją krócej!”, „Każda dama płaci sama!” chcę dodać jeszcze jedno: „Pracujmy lewą ręką!”.
Potencjalnie jesteśmy zdolni do wykonywania tych samych czynności lewą ręką co prawą. Świadczy o tym nie tylko istnienie na świecie mańkutów, ale i fakt, że gdy z takich czy innych przyczyn zostaniemy pozbawieni ręki prawej, w stosunkowo niedługim czasie nauczymy się pracować i pisać lewą ręką. Dzieje się tak dlatego, że ośrodki ruchu rąk znajdują się po obu stronach półkuli mózgowej: jeśli pracujemy czy też wykonujemy ruchy ręką prawą, czynne są ośrodki w lewej półkuli mózgowej, i odwrotnie.
Nie trzeba chyba dowodzić, ilu ułatwień życiowych możemy doznać, gdybyśmy mieli jednakową, a przynajmniej mniej więcej równą siłę i zręczność, co nazywamy pospolicie „władzą”, w obu rękach; dlatego też winniśmy przyzwyczajać dzieci do jednakowego używania obu rąk, aby w ten sposób uczynić je w rezultacie ludźmi oburęcznymi. Również i dorośli powinni wyrabiać siłę oraz zręczność w upośledzonej do tej pory lewej ręce.
Prof. mgr Józef Sykulski, Jelenia Góra. List do redakcji – tygodnik „Przekrój”, marzec 1949.