Większość polityków i dziennikarzy zajmuje się Ukrainą od przypadku do przypadku. Nie rozpoznają barw ideowych, motywów. Biorą wszystko za dobrą monetę.
Wszyscy uważają, że jak nas wysiedlają, to jest „czystka etniczna i zbrodnia”, a jak my wysiedlamy, to jest to „precyzyjnie zaplanowana, humanitarna” operacja.