Nastolatki do roboty? To ponury pomysł. Nie róbcie tego swoim dzieciom
Co mają nastolatki z pracy zarobkowej? Gorsze wyniki w nauce, problemy psychiczne i częstsze sięganie po używki. Więc może dajcie swoim dzieciom trochę pożyć.
Widoczna i niewidoczna, opłacana godnie, źle albo wcale.
Co mają nastolatki z pracy zarobkowej? Gorsze wyniki w nauce, problemy psychiczne i częstsze sięganie po używki. Więc może dajcie swoim dzieciom trochę pożyć.
Regionalne plany transformacji nie mogą być przygotowane na ostatnią chwilę i przywiezione mieszkańcom do „konsultacji” w teczce ze stolicy województwa czy kraju.
Sektor energetyczny zdominowany jest przez rządy państw i instytucje finansowe. To one będą głównymi aktorami transformacji. Jeżeli chcemy przetrwać, wykorzystajmy realnie istniejące instrumenty polityki energetycznej, dostępne tu i teraz.
Choć wizja Polski, gdzie każdy jest wytwórcą i odbiorcą jednocześnie, jest piękna, to niestety jest koncepcją w najbliższym czasie nierealną.
Wbrew patriotycznym deklaracjom ani bezpieczeństwo energetyczne, ani ceny prądu, ani nawet los górniczych regionów nie są głównym zmartwieniem rządu.
Etos pracy musi obejmować szacunek do pracowników, a szacunek do pracowników oznacza m.in. dbałość o ich zdrowie i warunki życia.
Przywykliśmy już do influencerów i modelek, nakładających na swoje fotki filtry korygujące twarze i sylwetki. Ale są tacy, którzy utracili prawo do wykonywania pracy, bo zrobili sobie niekorzystne selfie.
Media od lat są w Polsce w awangardzie łamania praw pracowniczych, w szczególności omijania wymogu zatrudnienia na umowy etatowe.
W obliczu pandemii, kryzysu klimatycznego i zmieniającego się charakteru pracy rozróżnienie między odbudowywaniem a reformowaniem gospodarki traci rację bytu.
Byli pracownicy zarzucają TVN-owi, że stacja od lat wypycha ludzi na umowy śmieciowe, łamiąc tym Kodeks pracy.