Dlaczego międzynarodowa prohibicja narkotykowa wyklucza kobiety? Czytaj raport!
Alkohol, tytoń i inne nielegalne substancje regulowane są międzynarodowymi konwencjami ONZ i realizowane w ramach prawa poszczególnych państw. Cały system regulacji, powiązane z używaniem substancji odniesienia do moralności i stereotypy czy stygmaty, cały system leczenia uzależnień to zakres polityki narkotykowej. Aktualny reżim kontroli substancji psychoaktywnych poddawany jest ostrej krytyce, podkreśla się potrzebę zmiany perspektywy „redukcji popytu i podaży” na zdrowie publiczne, uwzględnienie w sposób zrównoważony praw człowieka.
W powszechnym wyobrażeniu walka z używaniem i używkami wpisuje się w męską metaforykę.
Wgląd w dane statystyczne większości krajów pokazałby nam, że mężczyźni faktycznie stanowią większość użytkowników substancji odurzających, jak również większość użytkowników tych substancji nadużywających, a także większość zaangażowanych w handel nimi. Jednak polityki i ustawodawstwa nakładają ciężkie brzemię na kobiety, a w dalszej kolejności na dzieci, dla których kobiety są często głównymi opiekunami.
Mężczyźni i chłopcy narażeni są również na zakażenie HIV i wirusowym zapaleniem wątroby typu C w następstwie polityk, które utrudniają dostęp do środków zapobiegania i usług medycznych, jednakże kobiety i dziewczęta praktycznie zawsze stoją wobec wyższego ryzyka zakażenia. Mężczyźni cierpią z powodu niesprawiedliwego uwięzienia za drobne wykroczenia o podłożu narkotykowym, a tymczasem istnieją na świecie miejsca, w których kobiety, znacznie częściej niż mężczyźni, otrzymują surowe wyroki za niewielkie naruszenia prawa.
Leczenie osób uzależnionych w wielu miejscach cechuje niski poziom, przy czym to właśnie kobiety muszą szczególnie liczyć się z możliwością otrzymania nieadekwatnej do potrzeb pomocy lub wręcz nieotrzymania żadnej.
Stygmatyzacja i dyskryminacja to zjawiska dotyczące wszystkich użytkowników alkoholu i narkotyków, ale to kobiety są często prędzej niż mężczyźni stawiane pod pręgierzem jako niezdolne do właściwego wychowania dziecka czy „upadłe” elementy społeczeństwa.
CZYTAJ RAPORT AUTORSTWA KASI MALINOWSKIEJ-SEMPRUCH I OLGI RYCHKOVEJ [POBIERZ].