Jaki był tegoroczny Krakowski Festiwal Filmowy? Recenzuje Jakub Majmurek.

Jaki był tegoroczny Krakowski Festiwal Filmowy? Recenzuje Jakub Majmurek.
Zarówno reżyserowi, jak i widzom chodzi o to, by od szarego życia, do cholery, uciec!
Nowoczesność na peryferiach, nawet wizualnie kusząca i budząca nostalgię, wciąż bywa pułapką.
W kontekście pogromu kieleckiego pytanie „skąd antysemityzm” wydaje się o wiele ciekawsze niż metafizyczne „skąd zło?”.
Zawsze mówię to, co myślę. Także na tematy polityczne.
Nie można zapomnieć, gdy sprawcy ciągle sprawują władzę i cieszą się bogactwem. A tak jest w Indonezji.
Festiwal Kina Europejskiego w Lecce mógłby stanowić wzór dla wielu polskich imprez filmowych.
Twierdziła: „Kobieta, która robi filmy, zawsze jest podejrzana”.
Czy polski ruch LGBT umiałby współpracować z górnikami i vice versa?
Przypominania o tym, że kobiety też istnieją, nigdy dosyć.
A nas zadowala pozycja na marginesie.
Trzeci sezon portretuje polityczną rzeczywistość znacznie subtelniej niż poprzednie. [Uwaga: spoilery].