Jak nie będziemy walczyły o swoje, to przyjdzie Liga Cnoty i wszystko nam zabierze, nawet słowa.

Jak nie będziemy walczyły o swoje, to przyjdzie Liga Cnoty i wszystko nam zabierze, nawet słowa.
Najbardziej diaboliczną postacią jest drugi wuj – znany dziennikarz polityczny, dziwkarz, karierowicz, podsycający polityczne spory. On reprezentuje tę najgorszą Polskę.
„Holocaust” i „Hiroszima” – dwa słowa budzące zgrozę – mogą pasować też do krzyżówki: ludobójstwo, dziewięć liter, pierwsza H.
Czy ktoś czytał, czy nie, przeważnie wszyscy wiedzą, co to za książka, bo była to, a może wciąż jest, pozycja kultowa. Kinga Dunin czyta „Szklany klosz” Sylvii Plath.
Kinga Dunin czyta nowy kryminał Jakuba Szamałka i „Lukier”, debiut Malwiny Pająk.
Mogłoby się wydawać, że punkty widzenia lekarza i pacjenta powinny być zbieżne, tak jak ich interesy: pacjent chce się poczuć lepiej, lekarz chce mu pomóc. Nie jest to jednak cała prawda.
Kobiecość w książce Barbary Klickiej wydaje mi się jakaś taka lepka i wilgotna. Otoczona obleśnym patriarchatem. Uległa wobec norm społecznych, choć nigdy do końca z nimi niepogodzona.To dosyć bolesna diagnoza.
Świat jest zły, rządzi nim siła, trzeba po prostu zajmować się sobą. Kinga Dunin czyta „Królestwo” Szczepana Twardocha.
Czytelnikom życzę mnóstwa książkowych recenzji napisanych przez wielu niezgadzających się ze sobą recenzentów.
Charakter może by Ćwierczakiewiczowej przebaczono, gdyby nie sukcesy. I gdyby była inną kobietą, wcieleniem potulnej gospodyni domowej.
Ewolucyjnie ukształtowane zachowania i sposoby myślenia nie pasują już do współczesnej cywilizacji.
Carmen Maria Machado nie nazywa siebie lesbijką, chociaż ma żonę, tylko queer, czyli właśnie dziwna, nie do końca określona.