Miasto

Miasto to my

W miniony weekend Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego gościł Forum Mieszkanek i Mieszkańców Krakowa.

Było to pierwsze tego typu wydarzenie w mieście. Zamierzeniem jego organizatorów i organizatorek było zebranie ludzi niezadowolonych z polityki miejskiej w Krakowie. Napisali w odezwie: „Wzywamy osoby, które irytuje widok brzydkich budynków, tandetnych reklam, dziurawych chodników, brak podjazdów dla wózków i ścieżek rowerowych. Wzywamy osoby, które narzekają na zaniedbany park albo brak przedszkola w okolicy. Wzywamy Was przerażonych ciągłym wzrostem kosztów mieszkania w Krakowie, oburzonych marnotrawieniem publicznych pieniędzy, zbulwersowanych decyzjami i arogancją urzędników. Wzywamy Was, którzy chcą to wszystko wspólnie zmienić”.

Odezwa przyciągnęła ponad 110 osób, w tym przedstawicieli organizacji społecznych i nieformalnych ruchów miejskich. Obok siebie siedzieli więc anarchiści i działacze NGO-sów, starsi lokatorzy miejskich kamienic i nieco młodsi w kolorowych, hipsterskich ubraniach, dla których pora rozpoczęcia zdawała się nieludzką. Wszystkich jednak połączyła chęć zmiany – część chciałaby jej dokonać przez rewolucję, innym bliżej do ewolucyjnych zmian. I właśnie w celu zbliżenia stanowisk utworzono sześć grup problemowych: przestrzeń miejska, transport, demokracja miejska, ekologia, edukacja i polityka mieszkaniowa.

Jakie postulaty w nich wypracowano?

W skrócie: więcej mieszkań socjalnych, więcej partycypacji, więcej konsultacji społecznych, więcej tramwajów, więcej rowerów, więcej publicznych szkół; zdecydowanie mniej stadionów, mniej hal sportowych, mniej centrów kongresowych, mniej igrzysk olimpijskich i mniej arogancji urzędników.

Takie wydarzenia pokazują, jak coraz silniej odczuwany jest na poziomie lokalnym problem deficytu demokracji. Rzecz jasna nie tylko w Krakowie, ale w całym kraju. Mieszkańcy i mieszkanki chcą partycypować w sprawowaniu władzy, by ta zaczęła wreszcie dostrzegać ich potrzeby.

Przed aktywistkami i aktywistami miejskimi mnóstwo pracy. Jej efektem ma być nie tylko zmiana nastawienia urzędników, ale także uświadamianie społeczeństwa, by zrozumiało, że w mieście można żyć lepiej. Jako krakowski Klub Krytyki Politycznej – jeden z ważniejszych podmiotów Forum – liczymy, że w kolejnym weźmie udział jeszcze więcej krakowian.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Michał Wszołek
Michał Wszołek
Aktywista, polityk
Współprzewodniczący krakowskiego koła partii Zielonych, aktywista inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom.
Zamknij