Kraj

Czy Tusk przeprosi Lewicę?

Tusk pokazuje cały stadion palet z 58 miliardami euro. Robi wrażenie, prawda? To pieniądze, za którymi głosowała parlamentarna Lewica. Tak, wtedy, kiedy m.in. PO wyzywała ją od kolaborantów i pożytecznych idiotów PiS.

Trudno nie przyznać, że ostatni propagandowy filmik Donalda Tuska trafia w punkt i celnie pokazuje ogrom pieniędzy, które Polska traci na skutek idiotycznego wręcz oporu rządzącej prawicy. Liczby, nawet największe, to jedno, ale ich wizualizacja na paletach zapełniających cały stadion to zupełnie coś innego. Cały stadion wypełniony paletami z 58 miliardami euro. Robi wrażenie, prawda? Do tego ten dość naturalny Tusk i dość paździerzowe wykonanie – wszystko to sprawia wrażenie dosyć komplementarnej całości.

Jest tylko małe „ale”. Otóż ja doskonale pamiętam, jak PO najpierw była za poparciem Funduszu Odbudowy, a gdy pół roku później przyszło do głosowania nad ratyfikacją decyzji Rady Europejskiej dotyczącej zasobów własnych Unii Europejskiej, czyli właśnie FO, to PO krzyczała, że nie można już głosować „za”. Bo Kaczyński znowu przekupi wyborców. Mało tego, gdy tego samobójstwa politycznego nie dokonała Lewica, nadciągnęło propagandowe tsunami w liberalnych mediach. Lewica wyzywana była do kolaborantów, pożytecznych idiotów, niemal pisowskich folskdojczów! Dawano Lewicy 24 godziny na ogarnięcie, wieszczono jej klęskę, zapisywano ją do klubu PiS. Pamiętacie, państwo? Jasne, że pamiętacie. Przecież ta kolaboracja jest wypominana do dziś, mimo iż za ratyfikacją Funduszu Odbudowy głosowało PSL i posłowie od Hołowni, a PO się ostatecznie wstrzymała.

Miłość TVN i „Gazety Wyborczej” na pstrym koniu jeździ

Dziś, dzięki tamtej właśnie decyzji, dzięki temu, że Lewica nie chciała iść ramię w ramię z Bosakami i Braunami, Donald Tusk może sobie robić filmiki na tle palet z miliardami euro i pokazywać, że to przez PiS Polska tych miliardów nie dostaje. Wyobraźmy sobie jednak, że Lewica posłuchała PO i razem z całą resztą była przeciwko Europejskiemu Funduszowi Odbudowy. Ile takich filmików robiłby teraz Kaczyński. Nie, nie jeden jak Tusk, ale ile takich filmików miesiącami pokazywane byłoby w mediach, hehe, publicznych? Ile razy opozycja uznana byłaby za zdrajców? Ile stanęłoby billboardów w całej Polsce, że opozycja okradła Polaków?

A to przecież tylko wersja dla opozycji optymistyczna. W wersji pesymistycznej, jako że Europejski Fundusz Odbudowy musiał być zaakceptowany przez wszystkie kraje unijne, w przypadku jego odrzucenia przez polski Sejm, jak radziła PO, cała unijna Europa stałaby teraz u klamki Jarosława Kaczyńskiego. I to on miałby Europę w garści. Aż strach pomyśleć, czego by chciał Ziobro z Kaczyńskim (nie tylko w sprawie sądownictwa) od Unii w zamian za ratyfikację.

Róża Thun: Jestem wkurzona na całą opozycję 

Dzięki Lewicy, wytrzymaniu nagonki i własnemu uporowi dziś to Kaczyński stoi u klamki Unii i nie może otrzymać miliardów, jeśli nie odpuści z atakowaniem sądów. „To nie patrioci, to idioci” – mówi na koniec filmiku Tusk o PiS-ie odrzucającym pieniądze unijne. Chciałoby się powiedzieć: wreszcie ktoś z PO to zrozumiał i lepiej późno niż wcale. Przydałoby się jeszcze małe przepraszam, ale na to chyba nie ma co liczyć. Być może można liczyć na liberalne otrzeźwienie i traktowanie Lewicy wreszcie jako partnerów, którzy, czy się to komuś podoba, czy nie, ocalili opozycję przed politycznym samobójstwem.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Galopujący Major
Galopujący Major
Komentator Krytyki Politycznej
Bloger, komentator życia politycznego, współpracownik Krytyki Politycznej. Autor książki „Pancerna brzoza. Słownik prawicowej polszczyzny”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Zamknij