Dziś rozmawiamy o pladze nagich mężczyzn w przestrzeni publicznej, a szczególnie o bulwersującym problemie mężczyzn karmiących publicznie dzieci.
– Polscy mężczyźni rozbierają się w przestrzeni publicznej do slipek – zagaja prowadząca Agata Diduszko-Zyglewska. – Skąd się bierze to zjawisko? Lewicowi ekstremiści powiedzieliby, że to globalne ocieplenie sprawia,że nie da się wytrzymać w ubraniu, ale ekstremizmy nas oczywiście nie interesują.
Kandydująca na prezydentkę Gdańska Elżbieta Jachlewska sugeruje, że mężczyźni przestali nosić ubrania w związku z wprowadzeniem RODO, ponieważ ubiór może przekazywać dane wrażliwe w wypadku takich zawodów jak lekarz, policjant czy, z bardziej kontrowersyjnych, sędzia.
Agata Szczęśniak przypomina, że w opinii kościoła rozbiór mężczyny w upał to grzech oraz tłumaczy dlaczego najlepszym strojem dla mężczyny jest suknia. Przetrzega też przed spodniami, które niepotrzebnie eksponują święty organ.
Rita Perlikowska z Ligii Ochrony Mężczyzn proponuje ochronę mężczyzn przez wyłączenie ich zprzestrzeni publicznej, w której niefrasobliwie obnażeni narażają się na przemoc seksualną.
Elżbieta Korolczuk zwraca uwagę na nadmierne owłosienie, szczególnie niebezpieczne u mężczyzn karmiących dzieci.
W Przy Kawie o Sprawie zobaczycie też poradnik dla mężczyzn dotyczący tego jak plażować wlaściwie, który przyda się wam przy planowaniu kolejnych wakacji!
Koncepcja i scenariusz programu, przygotowanie i prowadzenie: Agata Diduszko-Zyglewska
Gościnie: Elżbieta Jachlewska, Rita Jankowska, Elżbieta Korolczuk, Agata Szczęśniak
Asystenci: Michał Groblewski, Marcin Żółtowski
Zdjęcia: Luminaris
Montaż: New Media Project
Oprawa graficzna: Katarzyna Błahuta
Produkcja: Krytyka Polityczna, Świetlica Krytyki Politycznej w Trójmieście
Materiał powstał dzięki wsparciu Miasta Sopot.
**
#PrzyKawieoSprawie nie ma na celu wyśmiewania konkretnych polityków, poglądów ani religii, pokazuje natomiast, jak niewłaściwe połączenie polityki, religii i mizoginii w polskich mediach prowadzi do degradacji debaty publicznej.
Teksty użyte w programie to w dużej mierze cytaty i parafrazy prawdziwych wypowiedzi publicystów i polityków na temat najintymniejszych sfer życia polskich kobiet.
Z badań wynika, że w debacie medialnej na każdy głos kobiecy przypada siedem głosów męskich. Nie podobają nam się #mediabezkobiet
Media bez kobiet
Włączamy telewizor, radio, idziemy na debatę, a tam sami panowie. Nie mamy nic przeciwko mężczyznom, ale wydaje nam się, że dobrze by było, gdyby w debacie publicznej uczestniczyły także kobiety. W końcu stanowią połowę społeczeństwa. Z doświadczenia wiemy, jak często argumentem tłumaczącym nieobecność kobiet w debacie jest mówienie, że po prostu „nie ma ekspertek”, które mogą zabrać głos na dany temat. Nie podobają się nam #MediaBezKobiet i chcemy je zmienić. Budujemy ogólnopolską bazę ekspertek. Włączcie się!