Kraj

Piątek o Nahaczu i narkotykach

Jednym z podstawowych problemów związanych z uzależnieniem jest to, że chory tworzy sobie pozytywną mitologię wokół swej choroby.

Ludzie coraz częściej mają świadomość, że uzależnienie nie jest wspaniałym pławieniem się w rozkoszy czy też bohaterskim, świadomym wyzwaniem Kosmosu na bój ostateczny. Ludzie coraz częściej mają świadomość, że uzależnienie jest genetyczną, wrodzoną chorobą, oznaczającą niezdolność do przyjmowania alkoholu/narkotyków oraz skłonność do niszczenia sobie życia nawet na trzeźwo. Być może, niedługo taka świadomość rozpowszechni się i w Polsce – gorąco polecam przewodnik Krytyki Politycznej „Polityka Narkotykowa”, który zaraz powinien znaleźć się w księgarniach (sam do niego przyłożyłem rękę, mówię od razu).

 

Dlatego nie widzę miejsca dla następnych Hłasków czy Wojaczków, którzy ze swojej choroby robili walkę z systemem albo ze światem. I bardzo dobrze. Jednym z podstawowych problemów związanych z uzależnieniem jest to, że chory tworzy sobie pozytywną mitologię wokół swej choroby. Obecność ćpuńskich ikon w kulturze ułatwia budowanie takiej mitologii.

[czytaj całość]

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij