Agnieszka Wiśniewska

5 filmów, które przypominają, że małe księgarnie są fajne

Tu nie chodzi tylko o handel zadrukowanym literami towarem.

Dyskusja o wprowadzeniu jednolitej ceny książki przypomniała nam o księgarniach. Łatwo o nich zapomnieć w czasie, kiedy wiele zmieniło się w salony sprzedaży artykułów papierniczych, gadżetów, kubków, ramek na zdjęcia itp. Małe księgarnie znikają. Dobijają je sieciówki i sprzedaż w internecie. Do księgarni zachodzi się popatrzeć, co tam teraz wydają, ale kupuje się już w sieci – z dużym rabatem. Dyskusja o księgarniach to okazja do przypomnienia sobie, że tu nie chodzi tylko o handel zadrukowanym literami towarem; że książki kształtują wyobraźnię; że małe księgarnie są miejscem spotkań z innymi czytelnikami. Doskonale o tym wszystkim mówią filmy, w których małe księgarnie grają kluczową rolę.

Jeśli księgarnie kameralne znikną, coś ważnego się skończy [rozmowa]

„Masz wiadomość”

Komedia romantyczna, w której Meg Ryan prowadzi małą rodzinną księgarnię dla dzieci, a Tom Hanks jest biznesmenem, który tę księgarnie dobije. Księgarnia nazywa się Sklepik za rogiem (to hołd dla tytułu filmu, na podstawie którego powstało Masz wiadomość) i jest miejscem, gdzie sprzedawczyni zna wszystkie książki, zawsze umie znaleźć coś, co spodoba się dziecku, dobrać książkę do jego wieku i zainteresowań. Czasem dzieciaki przychodzą do księgarni posłuchać głośnego czytania. Miejsce jest magiczne, to całkowite przeciwieństwo sieciówki, która powstanie obok i je zarżnie. W sieciówce sprzedawcy nie kojarzą, o czym są książki, które sprzedają, i raczej nie ma co liczyć na ich rady. Dla bohaterki granej przez Meg Ryan historia skończy się dobrze  – zakocha się w Tomie Hanksie, znowu (Masz wiadomość nakręcono pięć lat po Bezsenności w Seattle) i zostanie pisarką, ale dzieciaki, które przychodziły do Sklepiku za rogiem po książki, raczej straciły.

Morał: w małej księgarni można poznać miłość życia, a księgarnie to miejsca, gdzie rozwijają się talenty literackie.

„Notting Hill”

Tym razem mężczyzna i kobieta spotkają się w księgarni podróżniczej. Hugh Grant sprzedaje książki, rozgląda się za nimi gwiazda filmowa Julia Roberts. Sprzedawca grany przez Granta jest szczerym facetem, który doradza, której książki nie warto brać, a którą by polecił. Jest w tych poradach miły, uroczy. Gwiazda filmowa i tak wybiera to, co chce.

Film kończył się happy endem. Życie nie bardzo. W roku 2011 znana z filmu księgarnia została zamknięta.

Morał: w małej księgarni można poznać miłość życia, którą może być nawet gwiazda filmowa.

„Niekończąca się opowieść”

Chłopiec, który jest fanem powieści przygodowych i przeczytał już całą klasykę, trafia przypadkiem na książkę, która na serio przeniesie go w krainę fantazji. Bastian nie tylko się tam przeniesie, ale jeszcze będzie musiał fantazję uratować.

Uciekając przed kolegami, Bastian chowa się w antykwariacie. Dowiaduje się tam, że jego „książki są bezpieczne. Czytasz je – mówi pan Koreander – żeby stać się Tarzanem albo Robinsonem Crusoe. Ale po ich przeczytaniu znów stajesz się małym chłopcem”. Ta jedna książka jest inna. I żeby nie było, że filmy o książkach dzieci oglądają zamiast książki czytać, warto dodać, że literacki pierwowzór filmu, powieść Michaela Ende, sprzedała się na świcie w 16 milionach egzemplarzy.

Morał: w księgarni możesz trafić nie tylko na książki, ale np. na… Limahla.

„Przed zachodem słońca”

Znowu film o miłości. Może rzeczywiście jest w księgarniach coś takiego, że przyciągają singli i łączą w pary. W Przed zachodem słońca w parę połączyć się może dwójka ludzi, która spotkała się wiele lat temu. Znamy te historię z filmu Przed wschodem słońca. Wtedy Ethan Hawke i Julie Delpy spotkali się w Wiedniu, spędzili razem noc i obiecali, że spotkają się ponownie po kilku miesiącach. Nie wyszło. Tzn. wyszło, ale dużo później, właśnie w księgarni, w Paryżu, w czasie tournée autorskiego, które główny bohater odbywa po Europie. Napisał książkę o tamtym spotkaniu, książka jest hitem i stąd spotkania autorskie w takich ładnych uroczych księgarniach.

Morał: najfajniejsze spotkania autorskie odbywają się w małych księgarniach.

„Wielki sen”

Trochę starszy film, z czasów, kiedy małym księgarniom nie zagrażały sieciówki. Klasyka kina noir. Humphrey Bogart jako Philip Marlowe w adaptacji powieści Raymonda Chandlera. Rozwiązując zagadkę kryminalną, detektyw trafia do sklepu sprzedającego unikatowe książki. Tak się składa, że sprzedawcy niewiele wiedzą o unikatowych książkach. Sporo za to wie o nich pani, która pracuje w księgarni naprzeciwko. I sporo też zauważa szczegółów, które mogą pomóc detektywowi. Widać czytanie książek wyostrza spostrzegawczość.

Morał: księgarnia może się przydać do rozwiązania zagadki detektywistycznej.

Czerniga: Czy małe księgarnie czeka koniec?

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Agnieszka Wiśniewska
Agnieszka Wiśniewska
Redaktorka naczelna KrytykaPolityczna.pl
Redaktorka naczelna KrytykaPolityczna.pl, w latach 2009-2015 koordynatorka Klubów Krytyki Politycznej. Absolwentka polonistyki na UKSW, socjologii na UW i studiów podyplomowych w IBL PAN. Autorka biografii Henryki Krzywonos "Duża Solidarność, mała solidarność" i wywiadu-rzeki z Małgorzatą Szumowską "Kino to szkoła przetrwania". Redaktorka książek filmowych m.in."Kino polskie 1989-2009. Historia krytyczna", "Polskie kino dokumentalne 1989-2009. Historia polityczna".
Zamknij