Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Warufakis: Solidarność z (biednymi) Niemcami!
Oto dlaczego musimy rozpocząć kampanię na rzecz… podniesienia wynagrodzeń w Niemczech.Janis WarufakisKażda licząca się w grze strona ma interes w tym, by cierpliwie czekać aż do gorzkiego końca.
Solidarność unijną możemy włożyć między bajki. Unia jest rajem dla technokratów i nieformalnych grup interesu. Maciej Wróblewski pisze o nowej książce Janisa Warufakisa.
Warufakis: Jest niebezpiecznie. Grozi nam postmodernistyczny wariant lat 30.
Janis Warufakis w rozmowie z Michałem Sutowskim. Michał SutowskiŻeby walczyć o sprawy ważne dla Polek i Polaków, trzeba budować europejskie partnerskie sojusze – mówią Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Marta Tycner.
Były minister finansów Grecji o planach transnarodowego ruchu politycznego na wybory europejskie w 2019 roku.

Islamscy ekstremiści mają plan, a my ślepo pomagamy im go realizować.
Paskudny konflikt między władzami autonomii katalońskiej a rządem Hiszpanii może być dla Europy… lekarstwem.
Czas podważyć niezależność banków centralnych od wyłonionych w wyborach rządów.
Nie warto naiwnie wierzyć, że federacja „light” Macrona rozwinie się jutro w prawdziwą federację demokratyczną. Spróbujmy więc czegoś innego.
Nie ma czasu na miesiąc miodowy: musimy natychmiast sprzeciwić się Macronowi. Oto dlaczego.
„Silni osiągają swe cele, a słabi muszą ulegać”. Te słowa Tukidydesa nie dawały mi spokoju w czasie rozmów z wierzycielami Grecji.
Domagamy się upublicznienia opinii prawnej, w której ECB pyta, czy destabilizacja greckich banków w 2015 roku była… legalna.
Ani globalizacja, ani podłączone do prądu płoty biedy nie naprawią.
Polityka przeżywa dziś wstrząs, jakiego świat nie widział od lat 30.
Wycieńczona mieszanką autorytaryzmu i nieudolności w gospodarce część lewicy nawołuje do Lexitu.
Nie ma już dłużej sensu bronić czegoś, co jest nie do obrony.
Niektórzy dziś za mesjasza lewicy uważają np. Pabla Iglesiasa. Moim zdaniem to niebezpieczne.
W momencie, kiedy Europa podzielona jest na państwa narodowe, wojna jest nieunikniona.
Varoufakis napisał już książkę o gospodarczym Minotaurze. Jeśli uda mu się zbudować ruch, który potwora ujarzmi, to o nim historia będzie pisać legendy.
W najbliższy wtorek w Berlinie Janis Warufakis ogłosi powstanie paneuropejskiego ruchu politycznego na rzecz demokratyzacji UE.
Grecji nie prosi się o przełknięcie gorzkiej pigułki, prosi się ją o przetrzymanie bólu, by reszta Unii mogła dalej śnić swój sen w spokoju.
To smutne, że dziś musisz należeć do „radykalnej” lewicy, żeby bronić socjaldemokratycznych wartości.
To nie o kłopoty samej Grecji chodzi, ale systemowy kryzys w Europie.