Twój koszyk jest obecnie pusty!
Prawo
PiS nie chce zamrażać rosyjskich majątków, boi się tirowców. O co chodzi?
Wróciły czasy imposybilizmu. „Nie da się” odciąć od rosyjskiego biznesu, nie da się zatrzymać TIR-ów zaopatrujących Rosję, nie da się nawet zająć majątku rosyjskich oligarchów bez zmiany konstytucji. Dlaczego?
Polska przez wojnę uchwala niebezpieczne prawo. „Elita polityczna nie zdaje egzaminu”
Nawet Lewica nie zakwestionowała logiki zbrojeń w czasie narastających problemów społecznych. Hasło „jedzenie zamiast bomb” nagle rozmyło się w licytacji, kto skuteczniej dofinansuje polską armię.
Zamiast zająć się priorytetami, PiS znowu gra z konstytucją
Opozycja powinna podejść ostrożnie do proponowanych przez rząd zmian, by nie dać się wciągnąć w grę obliczoną na dalszą polaryzację społeczeństwa.
Wojna? Dla PiS to najlepszy moment, by sięgnąć po arbitralną władzę
− Trybunał Julii Przyłębskiej powiedział światu to samo co Sąd Konstytucyjny Putina − komentuje Joanna Scheuring-Wielgus.
Po wyroku TSUE obóz władzy znalazł się pod ścianą. Na własne życzenie
Nie ma zaskoczenia. Mechanizm praworządnościowy jest zgodny z traktatami unijnymi – orzekł TSUE. Teraz Ziobro oskarża Morawieckiego. Morawiecki się uśmiecha, ale gdyby tylko mógł, własnoręcznie utopiłby politycznie Ziobrę w łyżce wody.
Chęć bycia w Unii Europejskiej to nasz największy wspólny mianownik
Ludzie protestowali w 126 miastach w Polsce. Ale kolejny, nawet dość udany protest nie wystarczy, żeby odsunąć PiS od władzy. Musi nas być nie kilkadziesiąt tysięcy, ale milion. Jak to zrobić?
Wyrok Trybunału, czyli Kaczyński prowadzi nas na poprzednią wojnę
Kaczyński zawraca Wisłę kijem i odrywa politykę od realnych procesów społecznych i zmian w świecie. A my nie mamy czasu toczyć kolejny raz wojny o pozostanie w Europie.
Protest pracowników sądów. To skandal, że w sądzie łamany jest Kodeks pracy
Pracownicy sądów i prokuratur wciąż protestują. Rozbili miasteczko namiotowe w pobliżu Ministerstwa Sprawiedliwości.
Lewico, poprzyj sprytną poprawkę Tuska!
Trochę to trwało, ale wygląda na to, że obóz polityczny Tuska wreszcie wpadł na jakiś politycznie sprytny pomysł.
Gowin zgrywa obrońcę demokracji. Przypominamy, jak ją psuł
Współrządzenie z Kaczyńskim to dla Gowina już rozdział skończony. On sam tłumaczy, że PiS-owi powiedział „dość”, bo pojawiły się tam „zjawiska naprawdę groźne”. Zobaczmy zatem, jak przez pięć lat Gowin sam nakręcał spiralę grozy.






