Wku*wione, ale nie przemocowe [rozmowa]
Świat, w którym kobiety mają być gniewne, a mężczyźni potulni – to brzmi jak matriarchat. Ale nie – jak feminizm.
Świat, w którym kobiety mają być gniewne, a mężczyźni potulni – to brzmi jak matriarchat. Ale nie – jak feminizm.
Ile palestyńskiej krwi ma jeszcze zostać przelane, zanim ta krew zmyje z Niemców zasłużone poczucie winy za Holocaust?
Każde działanie „poza i ponad kwestiami humanitarnymi” karmi zbrodniczych tyranów.
Nie wiem, czy pamiętacie, drodzy decydenci, że w dużej mierze to właśnie mobilizacja kobiet doprowadziła do zmiany władzy w tym kraju. To one was wybrały. Czy zatem ochrona ich życia i zdrowia nie powinna być priorytetem?
Czemu w Polsce nie jest prowadzona debata na temat eutanazji i dlaczego nie mają jej w programie partie liberalne i lewicowe?
Czy dr Dániel Karsai doczeka zmiany przepisów, o które tak zacięcie walczy?
Pokonanie torysów, co nie udawało się Partii Pracy przez prawie 15 lat, może okazać się spacerkiem w porównaniu z mozolnym marszem, jaki czeka Starmera po wygranych wyborach.
Nowe przepisy mają wejść w życie w maju lub czerwcu, a poszczególne postanowienia zaczną obowiązywać w ciągu kilku lat.
Sytuacja na granicy z Białorusią nie zmieniła się na lepsze po objęciu władzy przez Koalicję 15 października.
Europa pamięta o Holokauście, bo to część jej wewnętrznej „wspólnoty losów”. Wypiera za to pamięć kolonializmu, bo z niego musiałaby się spowiadać przed resztą świata.