Twój koszyk jest obecnie pusty!
Media publiczne
Nie wystarczy, by Kanie, Rachonie i Telewizje Republiki przestały nam odbierać smak życia
Sądzę, że prędzej czy później demokratyczny obóz odzyska media. I wtedy dopiero zacznie się naprawdę ciekawa dyskusja, co dalej.
Niezwykłe uniwersum komentatorów TVP. To oni bronią „wolności słowa”
Jako wierny obserwator TVP Info muszę wyróżnić dwa nazwiska sygnatariuszy listu „w obronie wolności słowa”, w którym lisy wpuszczone do kurnika alarmują, że ktoś chce wyżreć z niego wszystkie kury, choć te od dawna leżą trupem.
Politycy na dziennikarskim etacie, czyli TVP w służbie PiS
Politycy PiS mogliby w zasadzie nie przychodzić do TVP Info. Zatrudnieni tam ludzie i tak odwalają większość roboty za nich.
Tuskowym poputczikiem albo Kaczyńskiego sprzedawczykiem – wolne media według fanatyków PO
Dla sekciarzy Tuska pisowskie jest wszystko, co nie klęka przed Tuskiem, a więc nie tylko Polsat, ale i RMF.FM czy nawet OKO.press, gdzie pracuje Dominika Sitnicka.
Ładny macie portal, szkoda, jakby coś się z nim stało
PiS realizuje wobec mediów scenariusz węgiersko-turecki. Dlaczego „medialny Budapeszt” zaprowadzany w Polsce przez partię Kaczyńskiego nie jest skandalem na miarę afery Rywina?
Czy media publiczne muszą zabijać?
Od czasu śmierci Mikołaja Filiksa propagandziści PiS przedstawiają siebie jako ofiary, a ujawnienie każdej afery na ich temat przedstawiają jako „hejt”. To prymitywna socjotechnika, która odwraca uwagę od sedna sprawy.
Takiemu talentowi jak Kurski partia zginąć nie da
Jeśli ktoś liczy, że dymisja Kurskiego oznacza złagodzenie kursu pisowskiej propagandy, to może srogo się przeliczyć. Niewykluczone, że wkrótce cały PiS będzie mówił wyłącznie językiem pasków TVP.
Pan bóg. Pan papież. Pan Kraśko
Polacy, jak się spóźnią z jakąś składką podatkową dni kilka, to już cali w stresie, że co to będzie. A Kraśko? Cyk, i do fury bez prawka, PIT-u akurat składać nie jedzie.
Macron i Le Pen spierali się o Rosję, islam i UE podczas telewizyjnej debaty
We Francji debaty prezydenckie od dawna stanowią wspaniałe widowiska, do których polscy obywatele nie są przyzwyczajeni.
Czy Polaków da się jeszcze przekonać, że skarb państwa nie musi być partyjnym łupem?
Jakie będą polityczne konsekwencje ujawnienia oburzających informacji o nepotyzmie w PiS? Niestety, można się obawiać, że niewielkie. A w dłuższym okresie nawet… problematyczne.





