Spróbujmy przeanalizować, czy Chiny i Rosja miałyby szansę w bezpośredniej konfrontacji z Zachodem.
Serce Doniecka bije w Warszawie
Na warszawskim stadionie Legii trenuje i gra słynny ukraiński Szachtar Donieck.
Zlikwidować policję, więzienia i granice. Od czegoś trzeba zacząć
Policję trzeba zlikwidować, bo jest nieskuteczna, kosztowna i opresyjna. Wiec ruchu Black Lives Matter sprzed roku? Ależ nie: Londyn, niemal 200 lat temu.
No odmień „być”
Angielszczyzna, być może jako ostatni element spuścizny japiszonowych lat 90., wciąż w Polsce przesączona jest bardziej lub mniej uświadomionym klasizmem. Ale Patryk Jaki akurat nie jest jego ofiarą.
Największy niespłacalny dług w historii ludzkości
Kryzys zadłużenia ściągnęły na Argentynę neoliberalne rządy junty wojskowej. Od tej klątwy kraj wciąż nie może się uwolnić.
Jeszcze więcej powodów, dla których nie warto płakać po królowej
(Jeśli rasizm, kolonializm i niewolnictwo wam nie wystarczają).
Skończyło się odrzutowcowanie
Francja: afera wokół przelotów drużyny piłkarskiej Paris Saint-Germain wywołała debatę publiczną na temat podróżowania małymi samolotami odrzutowymi.
Kto nie płacze po Elżbiecie II (i ma dobre powody)
Elżbieta II nigdy nie rozliczyła się z brutalną historią własnej rodziny i milionami ofiar brytyjskiej kolonizacji.
W tej wojnie bardziej niż o granice chodzi o model państwa
Wojna z Rosją toczy się nie tylko o terytoria, ale o to, jakim państwem będzie Ukraina.
Europa powinna była słuchać Polski. Teraz Polska powinna posłuchać Europy
W PiS nie widać żadnej refleksji na temat tego, jak kluczowe dla naszego bezpieczeństwa i cywilizacyjnej przyszłości jest zakorzenienie w strukturach jednoczącej się Europy – jak niedoskonała by ona nie była.
Nigdy Grenlandia nie będzie tak zimna, rafy koralowe – tak tętniące życiem, a Amazonia – zielona
Znajdujemy się na dobrej drodze do przekroczenia tzw. punktów krytycznych dla klimatu.
Strzeżcie się dewiacji, czyli Bracia Włosi kontra Świnka Peppa
Sport jako sposób na walkę z dewiacjami to przykład przywiązania Meloni do tradycji: przecież już Mussolini łożył na stadiony, przekonany, że sport będzie krzewił ducha jedności faszystowskiego narodu.