Na przełomie roku w obszarze gospodarczym zaczęło się rysować potencjalne pęknięcie między Europą a USA. Wszystko za sprawą przyjętej przez amerykański Kongres ustawy o przeciwdziałaniu inflacji (Inflation Reduction Act, IRA)

Na przełomie roku w obszarze gospodarczym zaczęło się rysować potencjalne pęknięcie między Europą a USA. Wszystko za sprawą przyjętej przez amerykański Kongres ustawy o przeciwdziałaniu inflacji (Inflation Reduction Act, IRA)
Eksperci wyliczyli, że gdyby najbogatsi, stanowiący 0,001 proc. dorosłej populacji świata, zapłacili podatek progresywny w wysokości od 1,5 do 3 proc. własnego majątku, to zgromadzilibyśmy globalnie blisko 300 mld dolarów rocznie na zieloną transformację.
Śmierć lub kalectwo rosyjskiego żołnierza na froncie jest dla jego rodziny niczym zwycięski los na loterii. W odszkodowaniach i zasiłkach Rosja wypłaca rodzinom nawet 12 milionów rubli, czyli równowartość 30 lat pracy zarobkowej. W ten oto perwersyjny sposób dokonuje się wyrównywanie szans i redystrybucja zasobów w kraju Putina.
Amerykański think tank ACLED ocenia, że birmańska wojna domowa jest jednym z najbardziej intensywnych konfliktów na świecie. Pod względem ofiar tragiczniejsza jest tylko wojna w Ukrainie.
Przy nowym pośle z Nowego Jorku nawet Donald Trump wygląda jak wiarygodny polityk.
Ponad milion ludzi protestuje na ulicach, stanęły pociągi, zamknięto szkoły, a niedługo staną nawet wyciągi narciarskie.
Jeżeli jesteście zbrodniarzem wojennym i chcecie pozwać dziennikarza o zniesławienie, rząd Wielkiej Brytanii dyskretnie wam pomoże.
Partia Konserwatywna gnije u władzy, a Partia Pracy szykuje się do przejęcia sterów, nie robiąc przy tym niczego specjalnego.
Co cztery sekundy ktoś na świecie umiera z głodu. I ktoś czerpie z tego zyski.
Nasz pułk oprócz roli militarnej odgrywa też jakąś rolę polityczną i informacyjną. Staliśmy się czymś w rodzaju przedstawiciela Białorusi w Ukrainie – mówi Przemysław Raszewicz „Kordian”, walczący po stronie Ukrainy z Rosją.
Kolejne starcie między „populizmem” i „antypopulizmem” zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem tego drugiego.
Bycie sojusznikiem USA jest jak leżenie obok hipopotama – wydaje nam się, że jesteśmy bezpieczni, ale kiedy hipopotam nagle przewróci się na drugi bok, nie zauważy nawet, że nas przygniata. Rozmowa z Radosławem Sikorskim.