Kraj

Dopalacze jak bumerang

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że właściciele 600 sklepów złożyli odwołania od decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego o ich zamknięciu. Zdaniem prawników, m.in. Jana Widackiego i Agnieszki Sieniawskiej mają szansę na duże odszkodowania od państwa.

Zeszłoroczne przedwyborcze lato było gorące. Samorządowi radni, prezydenci miast, a nawet sam  premier Tusk, zapewniali, że „w walce z legalnymi narkotykami się nie poddadzą”. W końcu ogłoszono zwycięstwo i w błysku fleszy zamknięto ponad tysiąc smartshopów.

W tym roku również są wybory, mamy też prezydencję. Jednym z jej priorytetów jest „współpraca na rzecz zwalczania przestępczości narkotykowej”. W jej programie możemy przeczytać: „Prezydencja zamierza opracować i zaproponować przyjęcie przez Radę UE Europejskiego Paktu przeciwko Narkotykom Syntetycznym.” Informacji o postępach prac nie mamy, ale można się domyślać, że chodzi o eksport „wzorcowej” polskiej polityki narkotykowej, która rzekomo poradziła sobie z problemem tzw. „dopalaczy”. Plany rządu zostały chyba pokrzyżowane, bo właśnie się dowiedzieliśmy, że syntetyki czeka „drugie życie”.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że właściciele 600 sklepów złożyli odwołania od decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego o ich zamknięciu. Zdaniem prawników, m.in. Jana Widackiego i Agnieszki Sieniawskiej (Polska Sieć Polityki Narkotykowej) mają szansę na duże odszkodowania od państwa, które na razie broni się jedynie opieszałością urzędników, przeciągających sprawy odwołań w nieskończoność. Najwyraźniej nikt nie wpadł jeszcze na lepszy pomysł.

Zeszłoroczne „zwycięstwo” było możliwe dzięki skutecznie prowadzonej polityce strachu. „Dość  tego, żeby młodzi ludzie umierali na polskich ulicach!” grzmiał jeszcze kilka dni temu Michał Olszański w „Pytaniu na śniadanie”. Można przecież przemilczeć to, że tak naprawdę nie mamy pojęcia, co dzieje się z użytkownikami dopalaczy po zamknięciu sklepów. Czy wrócili do tradycyjnych narkotyków? Alkoholu? Czy kupują dopalacze od dilerów? Przez internet?

Dziś ten napędzany przez polityków strach, uderza w nich samych – trudno przewidzieć konsekwencje kompromitacji polskiego modelu polityki narkotykowej.
Więcej na ten temat: http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/sklepy-z-dopalaczami-zamkniete-nielegalnie/4987888

http://wyborcza.pl/1,75248,10019985,Dopalaczowy_kiks__Sklepy_zamkniete_nielegalnie_.html

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/drugie-zycie-dopalaczy,1,4806043,wiadomosc.html

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij