Karol Modzelewski o Jacku Kuroniu i Polsce po ’89.

Karol Modzelewski o Jacku Kuroniu i Polsce po ’89.
A tak w ogóle to twój dziadek dupowaty był. Nie mógł, tak jak inni, przywieźć jakichś rzeczy po Żydach?
Pamięć powoli osuwa się w mieszankę faktów, klechd i motywów z filmów o Holokauście.
Ktoś Żyda chował, a jak się pieniądze kończyły, to w pole, tak mówili, tak to pamiętam.
Miasto można poznawać na różne sposoby, czytanie napisów na murach jest całkiem dobrym. W Łodzi najwięcej było napisów dwojakiego rodzaju „ŁKS żydy” i „Widzew żydy”.
Prawica uparcie wykorzystuje powstanie. Lewica potrafi je tylko krytykować.
Choć i tak prawie wszyscy maturzyści z tajnych kompletów zginęli.
Pan Andrzej, właściciel Ursusa C360.
Pani Natalia i pan Robert z miejscowości Stok. Właściciele Ursusa C360.
W wielu przekazach historycznych pojawia się informacja, że Żydzi śmierdzieli. W literaturze. We wspomnieniach. We współczesnych przekonaniach.
Pan Kazimierz kupił ciągnik osiem lat temu, ale traktor pochodzi z 1969 roku.
Pan Grzegorz z żoną Edytą. Od trzech lat właściciel Ursusa C 360.