My, Polacy, mieliśmy trochę szczęścia w naszej historii, nigdy nie poszliśmy ze sobą tak ostro na noże, żeby została nam tak wielka rana w pamięci.

My, Polacy, mieliśmy trochę szczęścia w naszej historii, nigdy nie poszliśmy ze sobą tak ostro na noże, żeby została nam tak wielka rana w pamięci.
Depresja, alkoholizm, bieda. Powrót z orbity Księżyca na Ziemię okazał się dla astronautów trudniejszy niż sama misja. Rozmowa z Andrew Smithem, autorem książki „Księżycowy pył”.
Wyszukiwarki dostarczają informacji, których respondenci nigdy nie udzieliliby w wywiadach. Tu jesteśmy naprawdę sobą.
Kicz polityczny był i jest sposobem zmagania się z historią i jej złożonością. Dziś są nim żołnierze wyklęci, powstanie warszawskie. Rozmowa z Bartoszem Żurawieckim, autorem książki „Festiwale wyklęte”.
Zimowla to nazwa okresu zimowania pszczół. Skondensowany „międzyczas”. Kinga Dunin czyta „Zimowlę” Dominiki Słowik i „Frankensteina w Bagdadzie” Ahmeda Saadawiego.
Wyjaśnia Agata Sikora, autorka książki „Wolność, równość, przemoc. Czego nie chcemy sobie powiedzieć”, w rozmowie z Kają Puto.
Mamy dziś dwa mocne komunikaty pokazujące, jak ocalić świat. Greta Thunberg, nastoletnia Szwedka – ikona młodzieżowego aktywizmu klimatycznego – mówi: ufajmy nauce! Olga Tokarczuk mówi: ufajmy literaturze!
Skoro śmieciami mogą być dźwięki, to tym bardziej rak czy zaśniad. W każdym razie z pewnością jest to coś, czego naprawdę chcemy się pozbyć.
O hierarchii wstydów, awansie społecznym, opresywnym systemie liberalnym maskującym klasowość i o tym, czy powrót do korzeni jest możliwy, mówi Didier Eribon, autor książki „Powrót do Reims”.
Złych książek jest na rynku bardzo dużo, dlaczego więc z taką zajadłością rzucam się na mało znaczący w gruncie rzeczy „Obłęd” Justyny Kopińskiej?
Desmond zamieszkał na placu pełnym przyczep kempingowych. W ten sposób zyskał unikalną szansę poznania rodzin, które zostały eksmitowane.
Disco polo wciąż istnieje i ma się nieźle. Po latach można jednak z pewnego dystansu spojrzeć na jego początki.