Pogmatwane tożsamości, pokiereszowani ludzie, drogi PRL-owskiego awansu społecznego – już to wystarczyłoby, żeby pochwalić „Niebko” Brygidy Helbig.

Pogmatwane tożsamości, pokiereszowani ludzie, drogi PRL-owskiego awansu społecznego – już to wystarczyłoby, żeby pochwalić „Niebko” Brygidy Helbig.
Wszyscy czworo byliśmy raczej nieszczęśliwi, każdy z nas na swój sposób (ja i moja mama bardziej, ojciec i mój brat – tradycyjnie – mniej się dręczyli od nas, kobiet).
Wątek Tuska niezadowolonego, że zostaje sam w domu, pojawia się w tej biografii kilka razy. Widać jest coś na rzeczy.
Choć Bruszewski nie żyje od czterech lat, niedawno ukazała się jego druga powieść. Nie ma wątpliwości: „Big Dick” jest nośnikiem cech magicznych.
Antysemityzm w życiu politycznym III RP nie jest zjawiskiem marginalnym. Fragment książki Bożeny Keff.
Dlaczego we współczesnej polskiej literaturze wycieczki w stronę warstw upośledzonych często wyglądają jak nie najlepszej próby etnografia?
Często spotykam się z zarzutem „nieznośnego dydaktyzmu” PRL-owskiej twórczości dla dzieci i młodzieży. On był znośny, a nawet wspaniały!
Skoro książka Johnsona nie jest ani literaturą motywacyjną dla chorych, ani brykiem dla ciekawych, to czym właściwie jest?
Przywoływane wielokrotnie zdanie Eislera, że postęp w sztuce musi być okupiony krokiem wstecz, Goebbels zrealizował przez własną biografię.
Lepsze przyzwoite produkty od grafomanii udającej arcydzieła, ale szkoda mi dawnego Kuczoka.
O „Solidarności” i praskiej wiośnie z Agnieszką Holland rozmawia Agnieszka Wiśniewska. Dziś reżyserka kończy 65 lat.
W świecie komisarza Vargi rozsądni ludzie nie mają poglądów politycznych ani żadnych innych, i tym się szczycą.