Czy można siłą rozumu zapanować nad tym, czego się doświadcza? A może jedno doświadczenie może być tylko wyparte przez inne? Fragment dzienników Susan Sontag.

Czy można siłą rozumu zapanować nad tym, czego się doświadcza? A może jedno doświadczenie może być tylko wyparte przez inne? Fragment dzienników Susan Sontag.
Mało kto wie, że te tysiące portretów noszonych w pochodach to były oryginalne fotografie. Pierwszy sekretarz nie mógł się rozpłynąć w deszczu!
Nic nie wzmaga poczucia wstydu tak, jak bycie rodzicem. Dzieci zauważają paradoksy i hipokryzję. Demaskują nas.
Biegające swobodnie psy bywają represjonowane za uliczny seks, ale nie podlegają takim ograniczeniom jak te wyprowadzane na smyczy. Każda cieczka Tulipanki to dramat dla jej pana.
W nowych Chinach nie ma znaczenia, czy jesteś z Malezji, prowincji Guangdong czy z Marsa.
Ryzykiem zawodowym intelektualistów, niezależnie od ich stanowiska politycznego, jest utrata kontaktu z codziennym życiem.
Grodzone osiedla prędzej czy później będą musiały się otworzyć – bo one zwyczajnie utrudniały życie. Mieszkańcy mają tego dosyć.
Z radością informujemy, że książka „Patrz na mnie, Klaro” znalazła się wśród finalistek najważniejszej polskiej nagrody literackiej.
Żyjemy w świecie, w którym realny jest tylko biznes, bez względu na to, czemu służy.
Jeśli komuś życie kobiet na wsi kojarzyło się tylko z lepieniem pierogów, powinien zajrzeć do książki Beaty Maciejewskiej.
Wciąż trzymał w ręce cukierek z literą C. I co też mogła ona oznaczać? Czyżby, najbanalniej, było to „C” jak cukierek? Czy może jakieś inne, mniej oczywiste „C”?
Czekamy i niecierpliwimy się!