Może to dobrze, że w „Pierścieniach władzy” podział na dobro i zło nie jest tak oczywisty jak w baśni Tolkiena, jednak trochę mi głupio, że jeśli komuś kibicuję, to Sauronowi i reszcie tego mrocznego towarzystwa. UWAGA: spoilery.

Może to dobrze, że w „Pierścieniach władzy” podział na dobro i zło nie jest tak oczywisty jak w baśni Tolkiena, jednak trochę mi głupio, że jeśli komuś kibicuję, to Sauronowi i reszcie tego mrocznego towarzystwa. UWAGA: spoilery.
Najbardziej w nowej powieści Houellebecqa podobało mi się, jak wpuszcza czytelników w maliny. Kinga Dunin czyta „Unicestwienie” Michela Houellebecqa i „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg.
Kinga Dunin czyta „Konsekwencje” Niñy Weijers, „Ucichło” Marii Karpińskiej i „Zmagania i metamorfozy kobiety” Édouarda Louisa.
Kinga Dunin czyta „A gdy obejrzysz się za siebie” Juana Gabriela Vásqueza, „Manifest” Bernardine Evaristo i „Kobietę osobną i miasto” Vivian Gornick.
Kinga Dunin ogląda dokument „Syndrom Hamleta” i czyta „Żółtego księcia” Wasyla Barki oraz „Owwa! Ukraina dla dociekliwych” Żanny Słoniowskiej.
Co zrobił Rijneveld z dramatem Humberta Humberta – wyraźnie do niego nawiązując? Kinga Dunin czyta nową powieść Marieke Lucasa Rijnevelda „Mój mały zwierzaku” i „W sztucznym świetle” Deniz Ohde.
Konopnicka ma swoje ulice, szkoły swojego imienia, pomniki i wciąż jest zmorą lektur szkolnych, Dulębinka została zapomniana i powróciła dopiero przy okazji bulwersującej dla niektórych kwestii orientacji seksualnej narodowej poetki. Była czy nie była lesbijką?
Idzie nowe, także nowe pokolenie, egoistyczne i nastawione na sukces osobisty. Kinga Dunin czyta „Przechodząc przez próg, zagwiżdżę” Wiktorii Bieżuńskiej i „Witamy w Unterleuten” Juli Zeh.
Kinga Dunin ogląda „Ród smoka” i czyta „Lustrzannę” Christelle Dabos. Uwaga, spoilery – ale tylko z „Gry o tron”.
Kinga Dunin czyta „Gwiazdę Poranną” Karla Ove Knausgårda oraz „Ostatni raz” Helgi Flatland.
Kinga Dunin czyta „Mniedźwiedzia” Noemi Voli oraz „Każda praca hańbi” Wiesławca Deluxe.
Kinga Dunin czyta „Ciche wody” Sary Moss, „Imigrantów” Issy Watanabe i „Matkę na obiad” Shaloma Auslandera.