Tekst o tym, jak najbogatsi Polacy troszczą się o klimat, zjednoczył cały polityczny internet do jednej wielkiej szydery. To ważna lekcja.

Tekst o tym, jak najbogatsi Polacy troszczą się o klimat, zjednoczył cały polityczny internet do jednej wielkiej szydery. To ważna lekcja.
Gdy czytam analizy o tym, kto będzie kandydatką na prezydentkę z ramienia lewicy, to wzruszam ramionami i zaczynam ziewać − pisze Galopujący Major.
Jarosław Kaczyński po raz kolejny podaje opozycji rękę i wybierając Piotrowicza i Pawłowicz wadliwie, na złotej tacy daje powód, by się z nimi za kilka lat pożegnać.
Dokąd wyjedzie Eliza Michalik, gdzie jej zaradności nie będą tłamsić podatki i składki?
Im bardziej prawica będzie się oburzała na gest Koniecznego czy „jedność robotniczą” w nazwie ulicy, tym większa i głośniejsza będzie medialna platforma do przedstawiania lewicowej historii.
Marsz Niepodległości staje się ludowym festynem, na który tłumy przybywają nie po to, by się bratać z faszystami, ale żeby sobie pouczestniczyć w czerwono-białym paździerzu.
Gdyby Razem w rozmowach z mediami nie podnosiło tak głośno kwestii przynależności do klubu poselskiego z SLD, fakt ten mógłby się wydawać wyborcom oczywistością.
W sprawie ponownego przeliczenia głosów do Senatu opozycja powinna liczyć na najlepsze, lecz być przygotowana na najgorsze.
Pierwszym testem na to, czy wygra marsz ku centrum czy jego sabotowanie, będzie los haniebnej nowelizacji prawa dotyczącego edukacji seksualnej.
Jeśli chcecie powrotu Tuska, Ostachowicza, jeśli chcecie liberalnego zwycięstwa, głosujcie na lewicę − pisze Galopujący Major.
Eufemizmy o „pokojach na godziny” i „domach schadzek” to klasyczny język maskujący przemoc.
Nie ma żadnej „afery” PFN. To po postu standard w państwie PiS.