Twój koszyk jest obecnie pusty!
Teksty
Czy Tusk wejdzie w KOalicję z Konfederacją?
W sferze poglądów ekonomicznych Konfederacja jest o wiele bliższa Tuskowi niż Lewica. Nikogo więc nie powinno dziwić, że to z Konfederacją szybciej się Tusk dogada.
Do liberalnych mediów: nie szafujcie polexitem
Kaczyński polexitu nie chce. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
Za raj podatkowy Hurkacz nie powinien być sponsorowany
Można od biedy oskarżać o ucieczkę do rajów podatkowych korporacje, ale już naszego sportowca, gdzie tam. Choć, w sumie, czemu nie można?
Wrócił stary, nagi Tusk
O kryzysie klimatycznym powiedział, że niech o jego przyczyny spierają się naukowcy, o prawach osób LGBT, że mamy się szanować. Jeśli ktoś myślał, że wróci polityk, którego lata obcowania z polityką europejską czegoś nauczyły, to właśnie dostaje odpowiedź.
Ryszard Bugaj na Rzecznika Praw Obywatelskich?
Trzeba znaleźć kandydaturę, która pozwoli na autentyczny, symetryczny kompromis. Chyba wspólny RPO wart jest mszy, prawda?
Droga reprezentacjo, dla dobra Polski musicie to przegrać
Za każdym razem, gdy strzelacie jakiegoś gola i urywacie marny punkt, gdzieś w Polsce umiera panda Koalicji 276 i rosną sondaże Kaczyńskiemu.
W każdym z nas siedzą dwa biało-czerwone wilki
Interesuje was oglądanie piłki nożnej na najwyższym poziomie? Jeśli tak, to w Euro powinno grać mniej, za to najlepszych drużyn. Polski wśród nich nie będzie. A może powinna być, bo to jednak sprawiedliwe?
Powrót Tuska, odcinek 276
Nie wiemy, który to już raz wraca dyskusja o powrocie Tuska do polskiej polityki. Jeśli miałby wracać, musiałby wymyślić siebie na nowo. Cudowne dziecko III RP to zdecydowanie za mało, aby zyskać władzę w Polsce.
Żeby być drugim Tuskiem, Trzaskowski musiałby przejść do Hołowni
Czas na oczach tłumu wbić kołek w serce PO i odejść do największego rywala, dając nowy początek progresywnemu liberalizmowi w Polsce.
Usługi publiczne zamiast 500+, czyli o progresywnej niby-sprawiedliwości
Żeby odczuć jakościowy skok usług publicznych, trzeba chyba, jak pani Małgorzata Rozenek, nie jechać tramwajem przez kilka dekad.


