Setka, galaretka i mordobicie. Laurka dla najtisowej męskości

W „Zamachu na papieża” fascynowała mnie zupełnie przebrzmiała wizja męskości, którą Pasikowski od lat realizuje z właściwą sobie dziaderską konsekwencją.

„IO” Jerzego Skolimowskiego: Ostatni ludzie

„IO” można potraktować jako utwór skomponowany za każdą czującą istotę, która nie umknęła swoim prześladowcom, pomimo że kilka razy była blisko ucieczki.

Wiktor Rusin
Wieloryb fadr

„Wieloryb”: Przeproś, grubasie!

Pamiętacie, jak byliście dziećmi i spotykaliście kogoś grubego, a rodzice mówili wam: „Nie gap się”? W „Wielorybie” Darren Aronofsky pozwala się swoim widzom napatrzeć. [uwaga: spoiler!]

Zamknij