Twój koszyk jest obecnie pusty!
Rodzina
Kto się tobą zajmie na starość? Powinno państwo
Pełnosprawność to stan tymczasowy. Niby o tym wiemy, ale wypieramy tę prawdę, wybierając społeczny darwinizm.
Nawrocki to po prostu bezwzględny człowiek. Niedługo to odczujemy
Program „PIT Zero. Rodzina na plus” kosztowałby budżet nawet 30 mld zł, a najwięcej zyskaliby najbogatsi. A Polska już wydaje rekordowo dużo na politykę prorodzinną, bez efektu w postaci wyższej dzietności.
A gdyby śmierci nie było? [o „Trzecim królestwie” Knausgårda]
Bardzo, ale to bardzo zazdroszczę tym, którzy jeszcze nie czytali poprzednich tomów tej trylogii i teraz będą mogli przeczytać wszystkie naraz.
To nie jest kraj dla rodzin zastępczych. Nic dziwnego, że jest nas coraz mniej [rozmowa]
Zamiast systemowego wsparcia – ocena niedostateczna i hejt na ulicy. Rodzice zastępczy opowiadają o swojej codzienności.
Trzy klęski: lód, algi i rodzice
W poszukiwaniu postapo dla Gałkiewicza – Kinga Dunin czyta „Lód” Anny Cavan, „Tłusty róż” Fernandy Trias i „Moje zmory” Gwendoline Riley.
Związki partnerskie po raz 2137, gdy potrzebna jest równość małżeńska
Polityka jest wprawdzie sto lat za Polakami, którzy nie tylko coraz liczniej popierają związki partnerskie, lecz i równość małżeńską, ale to nie znaczy, że nie może mieć w sobie krzty buntu. Lewico, symboliczna ustawa o równości małżeńskiej – teraz!
Mamo, ja nie chcę mieć dzieci
Zuzanna i Julia. Dwie bliskie sobie osoby, które urodziły się w Polsce i które Polska i świat wychowały jako kobiety. Wygląda na to, że nadszedł czas, by parę spraw sobie wyjaśniły.
Zamiast kombinować, jak zachęcić ludzi do prokreacji, przygotujmy się na erę depopulacji
Polityka prodemograficzna ponosi porażki w kolejnych krajach i trudno wskazać skuteczne sposoby zachęcania ludzi do posiadania dzieci. Może więc warto skupić się na przygotowaniach do życia w realiach depopulacji?
Fajnie jest mieć dzieci, ale czy to zdrowe, żeby się dla nich poświęcać?
Gdyby w dawaniu nie było poświęcenia, ale przyjemność i radość, to co innego. Wtedy można wziąć, co się dostało, być wdzięcznym i zrobić z tym, co się chce, a więc dorosnąć.
Musk, Trump i buhaj Ilon, czyli powrót hordy pierwotnej
Najbogatszym mężczyznom nie wystarczy już wolność konsumpcji usług i rzeczy, bo i ta ma pewne granice. Czemu jednak kobieta nie miałaby stać się towarem czy „dobytkiem” – jak to określił „integralny tradycjonalista” Ronald Lasecki na konferencji Fundacji Patriarchat?