Twój koszyk jest obecnie pusty!
Rasizm
Plac Wilsona zamiast placu Komuny Paryskiej, czyli rasizm w zamian za wolność
Blisko sześćdziesiąt lat po amerykańskiej wojnie domowej Woodrow Wilson zdecydował się wspierać organizacje głoszące supremację białej rasy. Z dumą zorganizował w Białym Domu pokaz „najbardziej rasistowskiego dzieła w historii”.
bell hooks: Miłość to jedyne lekarstwo na strach przed śmiercią
Ani kult wylewający się z naszych telewizorów, ani wszystkie te śmierci, na które codziennie patrzymy, w żaden sposób nie przygotowują nas na to, by zmierzyć się z umieraniem świadomie, przytomnie i ze spokojem ducha.
Robotnicy w łachmanach w Luwrze: polityczna historia muzeum
Jakub Majmurek rozmawia z profesorem Krzysztofem Pomianem, historykiem, filozofem, eseistą, autorem monumentalnej, trzytomowej pracy „Muzeum. Historia światowa”.
Media społecznościowe są jak dzwony kościelne – zapowiadają nadejście linczu
Na podstawie analizy danych ustalono zdumiewającą prawidłowość statystyczną: tam, gdzie częstotliwość używania Facebooka na osobę była większa o odchylenie standardowe od średniej krajowej, liczba ataków na uchodźców wzrastała o mniej więcej trzydzieści pięć procent.
Tusk mówi po rasistowsku
„Prawdziwą bombę dopiero nam szykują” – te słowa Donalda Tuska powinny trafić na listę hańby polskiej polityki.
Žižek: Czy antykapitalizm jest antysemicki?
Według części żydowskich środowisk antykapitalizm jest nową maską antysemityzmu. Coś tu nie gra.
Coście, Marciniaki, uczynili z tą krainą?
Jak wam nakłaść do łba, że te eventy biznesowe nie są dla robienia biznesu, tylko po to, żeby brunatne towarzystwo, jak to się dzieje w całej Europie, zamieniło fleki na garnitury i wreszcie dorwało się do, także waszych, pieniędzy?
Głos czy suwerenność? Australia spiera się o dekolonizację
Australijska ludność rdzenna pozostaje zakładnikiem europejskiej definicji suwerenności.
Czarne sumienie Ameryki. O „Samoszacunku” Toni Morrison
W Ameryce amerykański znaczy biały – pisała Toni Morrison. To się nie zmieniło.
Zamiast cenzurować klasykę, dajmy więcej przestrzeni nowej literaturze
Usunięcie kilku najbardziej wątpliwych wyrażeń wcale nie usuwa problematyczności prozy Dahla i Fleminga, sięga ona głębiej niż język.