Niedemokratyczna władza woli czystość i porządek od życia człowieka
W obsesji na punkcie czystości i porządku nie ma nic demokratycznego. Wręcz przeciwnie – nie przez przypadek najczystsze ulice w Europie znajdują się w Mińsku.
Tożsamość, ciało i miłość poza heteronormą.
W obsesji na punkcie czystości i porządku nie ma nic demokratycznego. Wręcz przeciwnie – nie przez przypadek najczystsze ulice w Europie znajdują się w Mińsku.
– Czy to będzie o pedałach? – siedzący za mną widz dopytuje małżonkę przed rozpoczęciem przedstawienia. Katarzyna Niedurny pisze o spektaklu „Cholernie mocna miłość” w reżyserii Aleksandry Jakubczak.
Im więcej czynimy ustępstw na rzecz prawicy, tym bardziej scena polityczna przechyla się na prawo i tym bardziej radykalna staje się prawica. Co tu tak trudno zrozumieć?
Jest to ofensywa, która zniszczyć ma chrześcijańską tradycję europejską, wspólnotę narodową i rodzinę.
Luca Guadagnino, reżyser „Tamtych dni, tamtych nocy”, po raz kolejny fetyszyzuje młodość. Tym razem na HBO GO, znowu we Włoszech, znowu niebo jest nieprzyzwoicie niebieskie, a ciała gładkie i sprężyste.
Kowalska napisała, że nie żałuje, że w 1943 roku zapukała do drzwi mieszkania przy Polnej w Warszawie.
Ci chłopcy przynajmniej mają jakiś realny powód do dumy.
– To my, osoby LGBT+, będziemy wyznaczać granice i decydować, jakie narzędzia walki są adekwatne. Nie nasi pseudosojusznicy – mówi Margot w rozmowie z Agnieszką Wiśniewską.
W czwartek na Uniwersytecie Warszawskim odbył się protest wywołany wizytą na uczelni prezydenta Andrzeja Dudy.
– Początki wyglądają zawsze niewinnie. Bez względu, czy to jest antysemityzm, czy homofobia. Mechanizmy wykluczenia są te same – mówiła pod bramą UW doktora Zuzanna Hertzberg.