Tyrania zdroworozsądkizmu
Za sprawą zdrowego rozsądku cywilizacyjnie kluczowe tematy zostały wymiecione z debaty publicznej.
Za sprawą zdrowego rozsądku cywilizacyjnie kluczowe tematy zostały wymiecione z debaty publicznej.
Pierwszy tydzień z Trumpem dowodzi, że skrajnie prawicowe rządy potrafią radykalnie zmieniać kraj. Dlaczego tylko one?
Jak wąż, który zrzuca własną skórę, Zachód pozbywa się systemu wartości, który podtrzymywał jego dominację w XX wieku, a w nowym stuleciu już temu celowi nie służy.
Obie strony konfliktu w Sudanie popełniają okrucieństwa, a prawdziwa walka klasowa toczy się między tymi, którzy kontrolują zasoby, a resztą ludności, cierpiącą z powodu ich działań – mówi Muzan Alneel.
Dopóki państwo gwarantuje bezkarność funkcjonariuszom, dopóty każdy z nas może stać się ofiarą – mówi Maria Książak, psycholożka pracująca z osobami, które doświadczyły tortur.
„Zobaczyłam ludzi z Syrii, Afganistanu, Jemenu, Etiopii, Somalii. Na każdej twarzy malowało się inne cierpienie, bo każdy miał inne powody, by musieć opuścić swój dom i dotrzeć do tego strasznego miejsca”.
Istnieje obawa, że powtórzy się scenariusz z początku lat dwutysięcznych, gdy to niemal z dnia na dzień polski ruch na rzecz praw kobiet został pozbawiony dostępu do grantów od prywatnych fundacji z zagranicy.
Chciałabym, żeby demokraci tak twardo obstawali za prawami człowieka, które są fundamentem demokracji, jak PSL za małżeństwem jako związkiem kobiety i mężczyzny, podtrzymującym porządek patriarchalny.
Gdy propaganda skierowana przeciwko osobom LGBT+ nie padła na żyzną ziemię w Europie, prawicowe organizacje przeniosły ją do Afryki.
W bogatych w złoża krajach Afryki zachodnie (i chińskie) koncerny nadal otrzymują lwią część zysków, a nierzadko także głębokie wpływy polityczne.