Nad mediami panują dziś rządy, opozycja, która będzie rządem jutro albo po prostu siły rynku – kto z nich zechce pokazać rewolucję? Czy portale społecznościowe sprzyjają nowym ruchom społecznym? Kto stworzy – i sfinansuje – przekaz niezależny, wolny od wpływów establishmentu? A może w nowych mediach każda rewolucja zabawi się na śmierć?

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij